Aktywne Wpisy
Elev +6
ale sie bije z myslami
long short story:
miałem żonę i rodzinę, 13 lat, miałem też ekipę, cześć znałem od podstawówki (35+ here)
żona odeszła do innego - temat na inny wpis, ale poznała tę ekipę przez ze mnie
od rozwodu minęło jakieś 1,5 roku
kiedy się rozeszliśmy, to miałem #depresja mocno, ale tak #!$%@? mocno ( mam rozwód z jej wyłącznej winy)
i teraz doi sedna- ekipa składałada się z paru
long short story:
miałem żonę i rodzinę, 13 lat, miałem też ekipę, cześć znałem od podstawówki (35+ here)
żona odeszła do innego - temat na inny wpis, ale poznała tę ekipę przez ze mnie
od rozwodu minęło jakieś 1,5 roku
kiedy się rozeszliśmy, to miałem #depresja mocno, ale tak #!$%@? mocno ( mam rozwód z jej wyłącznej winy)
i teraz doi sedna- ekipa składałada się z paru
Napalone_Okno +11
Do napisania tego postu zachęcił mnie jeden z odcinków Cash1337 o jego przygodzie z #australia w którym wspomniał że ludzie używają jego vlogów jako argumentów w dyskusjach, że nie warto tam jechać.
Wybieram się tam w grudniu i narazie w planach jest spędzić tam około 2 lata. I moja wycieczka raczej nie będzie taka ciężka jak wspomnianego kolegi. Czy chcielibyście AMA albo coś w tę deseń?
#podroze #emigracja ! Nie wiem jakie jeszcze tagi. właściwie to wyrypane.
O ile nie możesz liczyć na PR ze względu na powiązania rodzinne w Australii (a ja nie mam tu żadnej rodziny), to zostaje opcja ubiegania się o Point-tested visas: 189 i 190. Trzeba wówczas zebrać conajmniej 65 punków za różne kategorie (wiek, znajomość angielskiego, wykształcenie, staż pracy, edukację odbytą w Australii itp).
Wtedy jesteś
Tak
Komentarz usunięty przez autora
Gdyby nie koniec wizy zdecydowałabyś się zostać w Australii do końca życia? :P
Hmm, właściwie to nie wiem. Chciałabym pomieszkać też trochę w Kanadzie, więc pewnie zacznę się starać o wizę po powrocie do Polski. Zakładałam, że z PR mogę i tak wyjechać do Kanady i
Ja siedzę w Australii na 189 i zanim przyjechałem miałem problem z pracą właśnie przez to że nie byłem na miejscu (ani nie miałem numeru w AU).
Powodzenia w Sydney, ja siedzę w Brisbane i polecam.
Jak coś to "Serafy w australii" na YT