Wpis z mikrobloga

@galaxybear: Mam podobnie tylko, że ja tak zacząłem mieć dopiero po ok 10 latach palenia. Teraz lepiej mi idzie się skupić po zapaleniu ale chyba dzięki temu, że wcześniej oddzielałem szkołę od jarania mogę spokojnie funkcjonować i się skupiać bez tego. A znam osoby które bez tego zero skupienia właśnie przez uzależnienie pewnych funkcji od tego, że organizm większość czasu był pod wpływem thc już w młodym wieku
  • Odpowiedz
@galaxybear: a daj #!$%@? pan spokój, na tym portalu wspomnisz że 10 lat temu raz wziąłeś jednego bucha z lufki to do końca życia i o jeden dzień dłużej będziesz dla nich narkomanem takim samym jak człowiek który #!$%@? heroinę dzień w dzień XDDDD na wykopie (i w Polsce) jak w chlewie osranym gównem...
  • Odpowiedz
@BajerOp: Akurat zioło, chociaż palenia w szkole nie popieram, jak najbardziej może pomagać. Normalnie marihuana mocno dekoncentruje ale jeżeli ktoś umie to przełamywać to właśnie zapamiętuje się więcej z lekcji. Przecież ten koleś który wygrywał rekorodową ilość turniejów właśnie się marihuaną wspomagał.

@motoinzyniere: U mnie w szkole najczęściej tatuaże to nie była domena patoli, nie mieli na nie pieniędzy, tylko raczej bananowa młodzież. Patola zaczyna się dziarać dopiero jak znajduje
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@DiscoKhan: on jaral gibona na przerwie i ogląda mirko xD to nie jest pomoc czy stymulant, nie wiem jak ma pomagać jak szkodzi na pamięć. Nie jestem przeciwnikiem zioła ale w takie bajki nie uwierzę.
  • Odpowiedz
@BajerOp: Codzienne jaranie to już faktycznie pato, sam się nie znam na tym, nie wytłumaczę jakie procesy w mózgu zachodzą, że marycha jest w stanie pomóc w zapamiętywaniu. Ogólnie może i szkodzi ale jeżeli chodzi o temat na którym się skupiasz to pomaga. Także tutaj kompletnie nie masz racji, skoro nie wiesz to poszukaj informacji w sieci, na pewno coś ci się uda znaleźć na ten temat, bo ja nie jestem
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@DiscoKhan: przecież rozmawiamy tu o jaraniu gibonów na przerwie w szkole, nie mikrodawkach kontrolowanych przez specjalistę do symulacji kory. Tak samo używa się mikrodawek amfetaminy np. ale jak ktoś twierdzi, że jara i zapamiętuje to kłamie.

Nie wiem użyte było jako negacja.
  • Odpowiedz
@BajerOp: No to sorry ale ja sam przeczytałem Diunę paląc wtedy niemiłosiernie i pomimo, że książka średnio mi się podobała to pamiętam ją świetnie, znacznie lepiej niż jakikolwiek inny tytuł. Mikrodawki pewnie działąły by lepiej ale poważnie, zanim zaczniesz wypowiadać się na jakiś temat to albo jakieś minimum praktyki albo doczytać to i owo, bo nawet nie wiem jak to skwitować xD
  • Odpowiedz
@BajerOp: PS. Pewnie w życiu byś nie uwierzył, że w wieku 18 lat pijałem kawę na sen, nic mnie tak nie usypiało.

To, że coś nie brzmi prawdopodobnie nie znaczy, że takie nie jest, bo poważnie na różnych ludzi te same środki mogą mieć cholernie różne działanie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@DiscoKhan: zarzucasz mi brak wiedzy a swoje wypociny opierasz na tym że jarales podczas czytania książki i ja pamiętasz. Super.

  • Odpowiedz
@BajerOp: xD Ty też xD

Nie będę tobie innych przykładów opisywał, bo niby po co? xD

Zaś swoje wypociny na czym opierasz? Jaka publikacja naukowa? Jakie doświadczenia życiowe? xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@DiscoKhan: wystarczy znać wpływ THC na mózg, większość badań wykaże, że powoduje zaniki pamięci i nie wpływa korzystnie na rozwój mózgu. Ciągle mówię, że nie jestem przeciwnikiem marihuany. I ciągle rozmwamy o jaraniu w szkole, żeby się zbombic nie jako terapia czy jak chcesz to nazwać. Jakoś nikt nie wali ćwiartki w biurze żeby lepiej pracować. Coś ci się pomieszało kolego. Przez takich jak ty nigdy nikt nic nie zalegalizuje w
  • Odpowiedz