Wpis z mikrobloga

Mirki, drobna #afera z #flixbus. W nocy z 16 na 17 listopada jechałem z Krakowa do Wiednia na lotnisko... i o godzinie 3 #autobus się zepsuł tuż przed Słowacką granicą. Autobusu zastępczego nie podstawili... bo podobno mieli, ale zapasowego kierowcy nie posiadali. A ze sprowadzeniem mechanika mieli problemy, bo jak tłumaczyli jest sobota w nocy i nie tak łatwo znaleźć mechanika. Mówili, że będzie o 7, nie było. Później obiecywali, że mechanik będzie koło 8 a autobus ruszy o 9... stało się tak? Oczywiście, że nie. Mechanicy przyjechali dopiero po 9:30 a o 10:00, 7 godzin po awarii, autobus dalej nie był naprawiony. O tej godzinie wyjechałem stamtąd z przypadkowym kierowcą, znalezionym przez bla bla car - i dzięki temu zdążyłem w ostatniej chwili na samolot (w ostatniej, byłem 65 minut przed odlotem, 5 minut przed zamknięciem bramki). W trakcie awarii dzwoniłem 3 razy na ich infolinię - brak jakiejkolwiek pomocy i zwodzenie mnie informacjami (które się nie sprawdziły), o tym, kiedy autobus zostanie naprawiony. Brak jakichkolwiek procedur, jakiegoś planu awaryjnego. Tacy #januszebiznesu - dopóki jest ok, to jeżdżą. A jak coś się zepsuje... to jakoś to będzie.

Czy jakieś Mirki z #prawo #transport orientują się, co w takiej sytuacji mogę coś ugrać? Od kilku dni bawię się w wymianę maili z flixbusem, który ewidentnie ma mnie w zadzie. Oferowali niby wcześniej 25 euro zwrotu za picie i jedzenie, ale nie mam rachunków bo prawdę mówiąc nie myślałem, by je wziąć na lotnisku, gdy coś kupowałem. Podobnie nie mam rachunku za przejazd... bo jechałem z prywatną osobą, która uratowała mi życie, podwożąc mnie w ostatniej chwili na autobus. Jakieś odszkodowanie/zadośćuczynienie za nerwy, za nieprzespaną noc, za ich rażące niedbalstwo? Oczywiście, że flixbus się do niczego nie poczuwa. Co robić? Rzecznik Praw Konsumenta? Przedsądowe wezwanie do zapłaty? Spór na PayPal? Chargeback? Opisanie sprawy w portalach społecznościowych? Kontakt z mediami? Jakieś dobre rady? Prawdę mówiąc nawet nie zależy mi na pieniądzach - bardziej na sprawiedliwości. Tak by ich zmotywować do zwiększenia jakości usług, bo nie wyobrażam sobie, że w 2018 roku, w środku Europy, duża, międzynarodowa firma nie jest w stanie przez 7 godzin naprawić autobusu ani sprowadzić zastępczego.

Wcześniej już o tym pisałem, gdy panikowałem w miejscu awarii:
- https://www.wykop.pl/wpis/36736483/hej-mirki-co-robic-jestem-w-autobusy-miedzy-krakow/
- https://www.wykop.pl/wpis/36737145/jedzie-moze-ktos-z-krakow-bielskobiala-zywiec-kato/