Wpis z mikrobloga

@sorhu: o jaki się znalazł purysta oznakowania. Bardziej od takich ludzi wkurzają mnie rowerzyści oburzający się w stylu ‚to nie ścieżka, to DDRka, kwiiik’. Jest wytyczona ścieżka? To jeździć po niej a nie pchać się na ulice, bo ma się taki kaprys... można się wykłócać czy znaki są dobre czy złe, ale warto myśleć tez o innych użytkownikach i nie utrudniać ruchu na sile. co i rusz tez spotykam takich dzbanów.