Wpis z mikrobloga

Cześć! Przedstawiam zapowiadany wczoraj przepis na burgery z sosem mango chili, awokado, serkiem brie i bekonem ;)

Nie ma tu zbyt wiele własnej twórczości, po prostu połączenie kilku przepisów z małymi zmianami. Link do oryginałów na dole.

Składniki(na 4 burgery):

Kotlety:
- mięso mielone z łopatki wołowej 400g
- 1 opakowanie boczku parzonego 100g
- 1,5 średniej wielkości cebuli
- 3-4 ząbki czosnku
- 1-1,5 łyżeczki kminku
- 1 papryczka chili / 2-3 łyżeczki pieprzu chili cayenne (tym razem użyłem akurat przyprawy)
- natka pietruszki (najlepiej świeża, w przypadku braku dodaję tą z torebki około 2-3 łyżeczki)
- sól (dla pieprzu i soli nie podałem ilości bo zawsze wsypuję “na wyczucie”, można zerknąć na dół do filmiku Okrasy)
- biały pieprz (może być też zwykły, ale biały jest o wiele bardziej aromatyczny)

Sos mango-chili:
- 1 mango (zamiennie używałem czasem brzoskwiń, wychodzi podobnie, ale trzeba pokombinować z pozostałymi - dodatkami)
- 2-4 papryczek habanero (tutaj podobnie jak w przypadku mięsa użyłem kilku łyżeczek pieprzu chili cayenne)
- 1-1,5 łyżeczki przyprawy curry
- 3-4 łyżeczki cukru trzcinowego
- 1,5 łyżki octu balsamicznego
- 1/4 szklanki wody

Bułki:
- 350g mąki typ 650
- 5-6g suchych drożdży
- 75ml maślanki
- 140ml wody
- 50g masła
- 20-25g cukru
- 7-8g soli
- 1 jajko
- sezam
- olej

Dodatki:
- rukola
- boczek parzony na bekon 1 opakowanie 100g (zazwyczaj 8 plastrów)
- małe awokado
- serek brie
- majonez

Wiem, że czasem piszę łyżeczka, a innym razem podaje gramy, ale po prostu bazuje na różnych przepisach i tym co jest tam napisane.

Przygotowanie:

Wymienione składniki pozwalają na zrobienie czterech takich burgerów jak na zdjęciu.

Mięso:

Cebulę i boczek drobno posiekać i smażyć 2-3 minuty na mocno rozgrzanej patelni z oliwą. (ja czasem po prostu wrzucam cebulę i boczek do thermomixa na najwyższy bieg na kilka sekund i potem na patelnie). Podsmażone składniki przerzucamy do naczynia i czekamy, aż trochę ostygną.

Po ostudzeniu dodajemy cebulę i boczek do mięsa mielonego. Przez praskę przeciskamy 3-4 ząbki czosnku i dodajemy do mięsa. Wsypujemy kminek, chili cayenne, natkę pietruszki, pieprz biały i sól. Wszystko razem dokładnie mieszamy, dodając odrobinę oliwy.

Jeśli chodzi o formowanie kotletów, to polecam metodę robienia kulek Okrasy (link na dole strony). Ja sam używam praski do burgerów i mogę śmiało polecić - mięso jest bardziej zwarte i foremne.

Kotlety smażymy(oczywiście polecam robić to na samym końcu, żeby mięso w burgerze było cieplutkie) na posmarowanej oliwą patelni grillowej, czas smażenia uzależniony jest od oczekiwanego stopnia wysmażenia. Ja od niedawna używam grilla elektrycznego Tefal Optigrill i z czystym sumieniem polecam - mega wygodny!

Sos mango chili:

Obieramy mango bez pestki i wrzucamy do blendera, dodajemy chili cayenne (lub pokrojone papryczki habanero), wodę, ocet, cukier oraz curry. Wszystko blendujemy, aż uzyskamy jednolitą masę. Przelewamy do garnka i gotujemy na małym ogniu co chwile mieszając, aż do zgęstnienia sosu.

Bułki:

Ja osobiście ciasto przygotowywałem w thermomixie, sposób “manualny” w linku na dole wpisu ;)

Do naczynia wsypujemy mąkę i drożdze, wszystko przez kilkanaście sekund mieszamy.

W rondelku roztapiamy masło, dodajemy wodę, maślankę, cukier i sól. Przelewamy wszystko do mąki i drożdży i wyrabiamy 2-3 minuty. Następnie przekładamy ciasto do miski i przykrywamy folią na 15 minut. Po czym wyciągamy i jeszcze chwile urabiamy w rękach, aż przestanie się kleić. Miskę smarujemy odrobiną oleju i przekładamy do niej ciasto. Zostawiamy na około godzinę, aż do wyrośnięcia.

Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni. Na blasze rozkładamy papier do pieczenia, a ciasto dzielimy na 4 części. Z kawałków ciasta formujemy kulkę techniką wciskania ciasta pod spód, staramy się, żeby bułki były dosyć płaskie i równe z jędrną górą.

W misce rozbijamy jajko i smarujemy nim bułki, które później posypujemy sezamem.

Bułki wstawiamy do piekarnika na 15-20min - tutaj trzeba obserwować bułki, żeby ich nie spalić.

Przed podaniem przekrojone bułki wrzucam jeszcze na grilla, dzięki czemu są bardziej chrupiące i mają takie ładne paski na górze :D

Dodatki:

Boczek smażymy na patelni do pożądanego stopnia wysmażenia (polecam też grill).
Rukole przepłukujemy w wodzie, serek brie kroimy na cienkie kawałki, awokado obieramy i kroimy na cienkie plasterki.

Jeśli chodzi o kolejność składników w burgerze to pełna dowolność, ja zaczynam od posmarowania dolnej części bułki sosem mango i majonezem, następnie daje trochę rukoli, na to wrzucam mięsko. Na mięsko polecam położyć serek brie - bardzo fajnie się topi, znowu troszke sosu i majonezu, plasterki awokado i bekon, troszke rukoli i przykrywam górną częścią bułki posmarowaną od spodu odrobina sosu. Dla stabilizacji przy podawaniu polecam też wbić długą wykałaczkę do szaszłyków.

Voilà, gotowe! Można wcinać ;)

Smacznego!

Podsumowanie cenowe(starałem się pisać wszystko, ale zwróćcie uwagę, że dużo produktów takich jak oliwa, ocet, masło cukier... mamy w domu, co znacznie obniża ogólny koszt burgerów, dlatego część cen może odbiegać od aktualnych ;-) ):

Tabelka w komentarzu.

Produkty na pomarańczowo(czyli takie, które zazwyczaj są w każdej kuchni) zostały usunięte w drugim podliczeniu, myślę, że macie jeszcze pewnie część przypraw i innych produktów, więc wyjdzie jeszcze taniej ;)

Pomysł na burgera zaczerpnąłem z menu “Zacny Burger”, który czasem odwiedzam w #krakow, gdy nie ma czasu na #gotowanie . Polecam, zwłaszcza mangocado!

Linki do przepisów, z których czerpałem:

Kotlety:
https://www.youtube.com/watch?v=3KNQ2XQffNQ

Sos:
https://milionsmakow.pl/Przepisy/Ostro+-+s%C5%82odki+sos+mango+z+habanero

Bułki:
http://magicznyskladnik.pl/2015/04/miekkie-maslane-bulki-do-burgerow/

#gotujzwykopem #jedzenie #burger #pyszne
dkshan - Cześć! Przedstawiam zapowiadany wczoraj przepis na burgery z sosem mango chi...

źródło: comment_lO5bQ2TojDDaGPWprGPv98xqqK4VoyIa.jpg

Pobierz
  • 23
@enzojabol szczerze mówiąc nie testowałem wielu innych przepisów, a to mi po prostu smakuje ;) Ogólnie lubię kuchnie Karola Okrasy, spora część jego przepisów zawiera pikantne składniki, co trafia do moich kubków smakowych ))¯_(ツ)_/¯
@dkshan: zastąpiłeś 4 papryczki habanero(sic!) odrobiną cayenne? Nieźle. Różnica jest taka że jedno habanero bez wyciętych pestek i białych części sprawiłoby, że ten sos byłby nie do tknięcia przez przeciętnego Polaka. 4 na odrobinę sosu to jakaś chora abstrakcja (a jej bardzo ostre rzeczy). Cayenne na sprawia, że to lekko pikantna potrawa.
@zirael88 byc może, dlatego napisałem ile cayenne dalem. Podlinkowalem też oryginalny przepis gdzie używane jest habanero. Ogólne ciężko dostać te papryczki w mojej okolicy i z tego co kojarzę w przepisie też mówią o tym żeby usunąć pestki ;)