Wpis z mikrobloga

@totalski: Ty się nie śmiej. Kiedyś współlokator mojej laski przyszedł do mieszkania po dopalaczach czy jakimś innym gównie, wmówili mu ze jarał zioło, nie ważne zresztą. Przyszedł i mówił ze chce mu się piwa ale nie chce mi się iść. To dlugo nie myśląc mówię zeby sobie skoczył do żabki (10pietro) i pokazałem na drzwi od balkonu. Ledwo go z barierek ściągnęliśmy, kiedyś przez moje #!$%@? żarty ktoś kiedyś skończy marnie