Aktywne Wpisy
panthererose +7
Mirki, ile u Was kosztuje wymiana opon i skąd jesteście? Bo z sezonu na sezon jest coraz drożej. Z letnich na zimowe płaciłam 120, a teraz z zimowych na letnie 130 - obwarzanek warszawski.
#wulkanizacja #opony #wymiana
#wulkanizacja #opony #wymiana
WielkiNos +184
Wiedzieliście, że są ludzie, którzy robiąc sobie dzieci oczekują od nich opieki na starość?
Skazując własne dziecka na taki los każe mu się rezygnować z własnego życia żeby poświęciło je podcieraniu nam odbytu podczas gdy są domy opieki. Pierwsze do demonizowania takich miejsc są osoby, które zapewne osobiście się starymi ludźmi opiekować nie będą.
#dzieci #starosc #bekazpodludzi #antynatalizm #logikaniebieskichpaskow
Skazując własne dziecka na taki los każe mu się rezygnować z własnego życia żeby poświęciło je podcieraniu nam odbytu podczas gdy są domy opieki. Pierwsze do demonizowania takich miejsc są osoby, które zapewne osobiście się starymi ludźmi opiekować nie będą.
#dzieci #starosc #bekazpodludzi #antynatalizm #logikaniebieskichpaskow
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Eduard Bohlen był niemieckim statkiem pasażersko-towarowym zwodowanym w styczniu 1891 roku w stoczni Blohm & Voss w Hamburgu. Statek należał do armatora Woermann-Linie i był wykorzystywany do przewożenia różnych ładunków między portami w Afryce.
Jednostka miała 95 metrów długości i tonaż około 2272 GT. Na jej pokładzie znajdowało się miejsce dla 46 pasażerów i 30 członków załogi. Prędkość maksymalna wynosiła 10,5 węzła.
W toku eksploatacji Eduard Bohlen wykorzystywany był do wielu zadań, a przez pewien czas wykorzystywano go nawet jako statek niewolniczy.
5 września 1909 roku po wypłynięciu z Swakopmund w kierunku Table Bay, statek uderzył w gęstej mgle o brzeg niedaleko Conception Bay w dzisiejszej Namibii. Miejsce to nazywane jest Wybrzeżem Szkieletowym (inna nazwa to Wybrzeże Szkieletów), ponieważ panujące w tym rejonie warunki (silne prądy i liczne płycizny) doprowadzają do wielu katastrof.
Statek wpadł na jedną z takich płycizn i mimo prób wydostania się jednostka zakopała się w piasku. Cała załoga opuściła jednostkę i udała się do pobliskiej kopalni diamentów. Gdy w kolejnych dniach ponownie próbowano wydostać statek, okazało się, że silne prądy nagromadziły wokół kadłuba tyle piasku, że nie dało się go wydostać.
W kolejnych tygodniach wrak coraz bardziej przesuwał się w głąb lądu. Przez pewien czas wykorzystywano go nawet jako schronienie dla pracowników pobliskiej kopalni diamentów. Gdy kopalnię zamknięto, Eduard Bohlen powoli zaczął popadać w ruinę.
Obecnie wrak znajduje się 300 metrów w głębi lądu i jest całkowicie zniszczony. Pozostał jedynie szkielet kadłuba, w większości przykryty przez piasek. Pokazuje to jak bardzo zmieniło się wybrzeże Namibii przez ostatnie 100 lat.
Na zdjęciu:
Współczesny wygląd wraku statku Eduard Bohlen oraz statek w roku 1906 (lewy górny róg)
#wmrokuhistorii #swiat #historia #afryka #podroze #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #statki #ciekawostkihistoryczne #wraki #niemcy
Komentarz usunięty przez moderatora
@w-mroku-historii: a w którym roku zamknięto kopalnię?
@w-mroku-historii: świetny wpis, zabrakło tylko tego (dla pełności)
https://www.google.pl/maps/place/Wreck+of+Eduard+Bohlen/@-23.9961142,14.4574565,197m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x1c711a965270039b:0x97d2e6d8bda2306a!8m2!3d-23.9960361!4d14.4573898
Było w zsrr (ich wina oczywiście),teraz leży między Kazachstanem,a Uzbekistanem.
Kazachstan robi co może,by poprawić stan jeziora.
Nie, przyczyną tego są prędzej silne wiatry od lądu i istnienie silnego prądu morskiego nanoszącego materiał. Coś jak na Półwyspie Helskim, który powstał dopiero w XVII w.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mierzeja_Helska
Takie procesy miejscami potrafią być bardzo szybkie i skutecznie"przykrywać" wzrost poziomu morza.
Z tego co wiem to ten wzrost poziomu oceanów nie spełnia oczekiwań badaczy ociplenia i doprowadza ich do frustracji.
Najpewniej ten statek nie poprawia nastrojów.
Z tego co wiem, wzrost poziomu oceanów jest silniejszy, niż prognozowano to dawniej. A statek nie ma nic do rzeczy, skoro wiadomo skąd się tam bierze ląd. Jakoś na przykład Żuławy nam się nie powiększają (ani za mocno nie topią, jesteśmy na granicy podnoszenia izostatycznego lądu po zlodowaceniu).