Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Elo Mirki, muszę się gdzieś wygadać bo nie dam rady. Skończyłem studia oraz od pół roku mieszkam w UK. Pracuje jako barista. Moim głównym celem przyjazdu było nauka angielskiego oraz mieć tzw. spokojne życie czyli pracować tyle ile muszę mieć czas na hobby oraz na nauke angielskiego. Jednak od jakiegoś czasu moja firma w której pracuje strasznie mnie wykorzystuje. Mianowicie po brexicie z racji mniejszych dochodów firmy, szefostwo nie chce zatrudnić dodatkowych pracowników przez co obciążają mnie oraz innych dodatkowymi nadgodzinami. Sytuacje awaryjne takie jak np.choroba pracownika wywołuje zburzenie grafika i szukanie zastępstwa przez co ludzie mają mniej czasu wolnego. Szefostwo wywołuje na mnie presje brania nadgodzin oraz nie pyta się o zgode czy chce wziąć nadgodziny. Ja jako że rynek pracy jest dla mnie nowym zjawiskiem (na studiach pracowałem dorywczo na półetatu) ale nigdy na pełen etat więc nie jestem doświadczony. Dodatkowe pieniądze są mi niepotrzebne nie mam rodziny a z racji swoich przekonań żyję bardzo skromnie i unikam jak ognia bezmyślnego wydawania pieniędzy przez co nie mam takiej motywacji pracować na nadgodzinach. Z przykładów wykorzystwania pracowników mogę podać przykłady takie jak: Praca 10 dni pod rząd bez dnia wolnego, 16h zmiany z powodu braku kadr do pokrycia zmian, narzucanie pracownikom nocnych zmian (mimo że pracują za dnia). Mirki co mam robic czuję się jak niewolnik, znam angielski i mimo błędów gramatycznych potrafię się dogadac z każdym. Nie potrzbuję kasy chciałbym mieć spokojne fajne życie wypełnione tym co lubię robić. Co byście zrobili na moim miejscu? #uk #emigracja #anglia #pracbaza #praca #depresja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 10