Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
W życiu nie pomyślałbym, że znów tutaj trafię:D To nie bait, nie zarzutka, tak było. Przedstawiam wam streszczenie z wydarzeń, które działy się w lutym/marcu zeszłego roku.

tldr:


W tamtym okresie było między nami ciężko, zacząłem ją olewać, bo miałem za dużo na głowie, zapomniałem o moim różowym, a ona znalazła sobie zastępczy egzemplarz. Spotkali się kilka razy, gdzieś tam spędzili miły wieczór. Odkryłem całą sprawę, już miałem się pożegnać, ale moje betabankomackie serce pękło i jej wybaczyłem. Oczywiście nie zabrakło krzyków, płaczu i tego, że ją wyrzuciłem z mieszkania na tydzień xD Zabroniłem jej całkowitego kontaktu z tamtym gościem, a o to było całkiem trudno, bo koleżka bliski był naszej paczce znajomych.

Anno domini 2019 proszę Państwa - niespodzianka!

Tak, tak, dziś miałem potrzebę skorzystania z mojej różowej (tej samej ciągle:"D) telefonu. Potrzebowałem zadzwonić, aż w końcu dodzwonić się nie mogłem i chciałem napisać smsa. Wiecie co tam było, konwersacja mojej różowej z tamtym fagasem. Nie wiem od kiedy piszą, bo zdążyłem z nerwów przeczytać tylko kilka wiadomości. Właściwie niewinnych, bo zwykle o treści 'co tam', 'hejka', ale #!$%@?łem się niesamowicie. Układ był jasny, ja zapominam o sprawie, ona zapomina o nim i nie obchodzi mnie nawet to, że gdzieś zobaczą się na domówce. Odłożyłem telefon żeby nie zrobić przypexu i poczytać później. Niestety różowiutka skumała co zrobiła źle, wzięła telefon i po cichaczu poszła usunąć od niego wiadomość, bo sprawdzając później pod jej nieobecność już wiadomości nie było.

Nie wiem w sumie co czuję, właściwie to nic. Ani nie jestem zły, nawet nie mam jej ochoty zrobić o to awantury, bo piz*y na nią drugi raz nie będę darł o to samo. Betabankomat próbuje sobie to tłumaczyć, że może jednak on napisał, ona tylko parę wiadomości na odczepkę wysłała. Właściwie to ja jestem #!$%@? bo czytam cudze wiadomości..
#!$%@? co ja gadam xD Mam ochotę jej to odbić xD

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 27
@AnonimoweMirkoWyznania: jesteś żałosnym betą, o czym ona doskonale wie i nie ma do Ciebie grama szacunku. Ta sytuacja teraz też, ale głównie to że wybaczyłeś jej coś takiego cię przekreśliło. Prawda jest taka, że pewnie puszcza się cały czas i to nie tylko z tym.