Wpis z mikrobloga

@dleifteh Ej, psst. Kobiecie makijażem mordy nie zmienisz, jedynie poprawisz. Więc jak widzisz babkę z kilo szpachli to wiadomo jakicg efektów można się spodziewać. Poza tym trochę kicha, że szukasz różowego na tinderze i wyrabiasz sobie wykopowe stereotyly
@dleifteh: ale przecież nie o tym mówię xd Umiesz czytać? Tam gdzie były wartości już na screenie ktoś wymazał i wstawił większe liczby, już rozumiesz czy mam dokładniej wytłumaczyć?
Zresztą pisze że fake tylko dlatego że to prawda, mam literalnie gdzieś ile miały partnerów i nie rozumiem co taki screen (gdyby był prawdziwy) miał udowadniać
@dleifteh: o tym że to fake wiem właśnie od Mirków, bo kiedyś sama się dałam nabrać. gdzieś krążył oryginał ale nie mogę go znalezc.
Co takiego by udowadniał? Że w końcu ludzie robią to na co mają ochotę? Jakby to była prawda to bym była całkiem zadowolona z kierunku w jakim to poszło, może oprócz tego że wiek inicjacji jest zbyt wczesny.
@MPXD też mam ochotę zaćpać się, ale tego nie robię.
To jest tak abstrakcyjne że 1 pokolenie się tak zmieniło... Dałbym sobie rękę uciąć że moja matka miała może max 2 partnerów, gdzie ostatni to mąż xD

A co takiego udowadnia? Jak tak wygląda przeciętne życie przeciętnej polki to jakoś niedobrze mi się robi.

Mam nadzieję że to jednak margines.
@dleifteh: jeśli cię to pocieszy to na pewno margines.
"Jesteś pewny" nie będę oczywiście jechać po twojej matce, ale nie mogę tego traktować jako argumentu. U mojej ciotki na pierwszym roku studiów z powodu ciąży odpadły dwie koleżanki z pokoju, a najstarszy nauczyciel w moim byłym liceum powiedział że jak zaczynał nie było rocznika żeby jakiś wychowanek nie został matką lub ojcem.
Ale co jest złego w takim życiu? Czemu kobieta
@dleifteh: Myślałam ogólnie, bez podziału na czynniki.
Jeśli chodzi o ONS to jedyne co to uważam go za bardzo ryzykowny i nieodpowiedzialny z obydwu stron. Ja zawsze widzę wszystko w najgorszym możliwym scenariuszu więc dla mnie całkowicie niewyobrażalnie.
Ale wiesz u innych nie moja sprawa, i nadal utrzymuje że nie ma to nic wspólnego z szacunkiem do siebie, bo niby czemu xd Dużo ludzi robi ryzykowne rzeczy, i w moim mniemaniu
@MPXD: to o czym my gadamy w ogóle o seksie w związku? myślisz że mam coś do tego? XD

osoby rezygnujące z czegoś tylko dlatego że otoczenie tego nie pochlebia

Nie tyle że nie pochlebia, ale nie daje takiej przyjemności jak seks z własną partnerką, raczej jest taki nijaki, do dupy, bez emocji z obcą osobą.
brzmisz jak beciak xD weź, bo kobiety nie lecą na ciepłe kluchy tylko na męskie cechy, tak samo kobiety lubią być z facetem nie #!$%@? xD


@dleifteh: Moim zdaniem to, że ktoś potrafi otwarcie rozmawiać o swoich emocjach i pragnieniach, bez martwienia się o to czy wyjdzie przez to na kluchę czy nie, świadczy właśnie o męskości i pewności siebie. Poza tym pragnienie czułości i troski drugiej osoby nie czyni z
@dleifteh: chwila, więc będziesz potępiał te osoby bo TWOI ZDANIEM to nie daje takiej przyjemności?
A nawet gdyby to była prawda, to będziesz je potępiał bo mogłyby robić coś co daje im większą przyjemność xd Więc będziesz hejtował te osoby, bo to co robią nie daje aż takiej przyjemności jak coś innego.
Zajmij się swoim życiem bo coś za bardzo cię obchodzi cudza satysfakcja.
@MPXD: źle mnie rozumiesz xD ni,e że nie szanuje tylko z taką co miała taką przeszłość nie chciałbym się wiązać i czuję do nich wstręt.

Podobnie mam z gejami, lesbami, póki nie widuję na żywo jak się obściskują i liżą to spoko, niech sobie istnieją i zwierają związki, co mi do tego?
Ale jak widzę takich na paradach co chodzą z dildosami to wtedy nie szanuje mocno i dość m i
@dleifteh: dla mnie nie byłby lepszy, czułabym się gorsza i zdominowana, myślę że to bardzo indywidualna kwestia, a ty w 21 wieku za bardzo polegasz na statystycznych osądach.
Nigdy nie będę traktować poważnie wypowiedzi z "zawsze" "nigdy" "każdy" "nikt", bo przy tylu zmiennych to po prostu przeczy faktom
a ty w 21 wieku za bardzo polegasz na statystycznych osądach.


@MPXD: na przykład?
Może źle się wyraziłem, że wstręt itp., bardziej chodzi mi o to, że z taką raczej ciężej jest stworzyć stały związek i zaufać, co jest prawdą.
@dleifteh: tak, nie odnosiłam się do tego tylko do "kobiety to i to" a "mężczyzni to i to" lubią w związkach. Już dawno przestaliśmy być prymitywni i teraz do związków szuka się osób które będą ludźmi których będzie się dało pokochać i którzy będą chcieli podążać w tą samą stronę: w tych czasach nasze podstawowe potrzeby są tak dobrze zaspokojone że szukamy innych dróg i już najlepszym samcem nie zawsze będzie