Wpis z mikrobloga

@czlowiekbutelka: w zeszłym roku 3400 zł ale było w nim sporo rzeczy do ogarnięcia (nadal trochę jest). Jednak kupiłem z pełną świadomością że nie jest to nówka sztuka. Widzę że na OLX ceny podskoczyły nawet :)
@alvarro: ogólnie motocykle powiedzmy "w jednym kawałku" z papierami itp nie schodza poniżej 4,5 - 5k bez względu na rocznik, nawet jeśli to są lata 90. 3400 myślę że to dobra cena. Ja ostatnio kupiłem za 7k ER6F z 2006 roku, co pokazuje jak nieduże sa te różnice bez względu na rocznik ;/
@Bazarnia: tak jak pisałem był dość zaniedbany. Po kupnie zmieniłem opony, kierownicę, pokleiłem parę plasticzków. Ogólne czyszczenie wszystkiego co się dało, wymiana olejów i filtrów. Miał problem z dławieniem i okazało się że przyczyną był filtr paliwa na przewodzie, którego nie powinno być. Po usunięciu filtra jeździł jak nowy i tak przejeździłem cały zeszły sezon. Teraz na wiosnę gaźniki na synchro pokazały wartości zgodne z książką więc jako tako synchro nie
@alvarro: i ile zł do tej pory wydałeś na ten motocykl? (nie liczymy wymiany płynów. Po prostu chodzi o jakieś naprawy, wymianę części, chcę wiedzieć ile zł przez te lata od dnia zakupu poszło w naprawę)
@Hamza: Wolę dorzucić jeszcze x zł do swojego :) Bo sprawia mi mega dużo frajdy. Moc ma wystarczającą, wygląd ponadczasowy i już niejedna osoba zaczepiła mnie na parkingu żeby zagadać o mój motocykl.