Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Razi91: owszem z Windowsem miałem w życiu trochę problemów. A to za mało dyskietek przy 3.11 a to jakieś blues screeny na 98. Szczęśliwie ominąłem Vistę. Od xp zupełnie bezproblemowe systemy. Pamiętam też z 10 czy 15 lat temu jak chciałem uruchomić sound blastera live, żeby grał na 4 głośnikach. Coś co pod Windowsem zajmowalo 5 min. Pod Linuxem urosło do rangi nierozwiązywalne go problemu. Chyba z miesiąc walczyłem. W 2019
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@yuim: o cholera o tym nie pomyślałem. Komp już wyłączony. Jutro po robocie zrobię powtórkę. Jak problem wystąpi ponownie to nagram film specjalnie dla Ciebie. Serio to nie zarzutka aż sam przecierałem oczu że zdumienia.
A4Tech x7.


@wittorio007: To jest dziwne bo szczerze pierwszy raz się z czymś takim spotykam. Zazwyczaj to wszystkie urządzenia wejścia w linuksie działają z kopa. Nawet jakieś gejmongowe myszki. Takie tablety graficzne wacoma czy huiona to działają od razu w instalatorze linuksa gdzie w windzie musisz się kopać ze sterownikami ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Ale mniejsza o to? Co znaczy, że nie działa? W ogóle nie jest
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kryspin013: zawołam jutro po robocie jak przysiade do tego ponownie. Zerkne może przypadkiem podpieta była pod port USB 3.0? Ale pendrive z którego startował live też na USB 3.0 wyciągniętym na frontpanel. Dziwna sprawa ale centralnie rozłożyla mnie na łopatki.
Zerkne może przypadkiem podpieta była pod port USB 3.0?


@wittorio007: To nie ma nic do rzeczy. Obsługa USB 3.0 w linuksie była przed wszystkimi innymi systemami operacyjnymi. Niby dlaczego miałoby to nie działać? Prędzej stwierdzałbym jakieś niedopatrzenie w stylu źle podpiętej myszki, uwalonego kabla albo po prostu buga w mincie. Ewentualnie trochę dziwne by to było ale albo mint nie ogarniałby wejść usb na froncie albo po prostu masz coś z
To nie ma nic do rzeczy.


@Kryspin013: może mieć. Są płyty główne, które stanowią arcydzieła chińskiej inżynierii i dostają głupawki przy więcej niż jednym urządzeniu podpiętym do tego samego kontrolera USB.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kryspin013: wstałem i odpaliłem jeszcze raz livea. Po uruchomieniu kompa laser w myszce świeci i dioda os zmiany czułości tez. Po zaladowaniu bootloadera z pendrive świeci ale nie ma kursora. Po wybraniu opcji "start Linux mint" gaśnie po około 1 sekundzie i do załadowania systemu nie włącza się. Może jakieś ustawienie biosu odnośnie portów USB.. czort wie.
Mysz podpieta pod USB w płytę glowna. Na frontpanelu jest pendrive i on działa.
@wittorio007:

Po zaladowaniu bootloadera z pendrive świeci ale nie ma kursora. Po wybraniu opcji "start Linux mint"


Bo na tym ekranie nie ma kursora.

Po wybraniu opcji "start Linux mint" gaśnie po około 1 sekundzie i do załadowania systemu nie włącza się. Może jakieś ustawienie biosu odnośnie portów USB.. czort wie.


Nie rozumiem tego zdania? W sensie statruje ci mint czy nie. Jeśli startuje i widzisz pulpit to nie masz w
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kryspin013: system live startuje. Kursor jest. Nie mogę nim ruszać. Mysz nie swieci. Tzn laser ani dioda od zmiany czułości na górze myszki. System jest w pełni sprawny. Programy działają, wygląda nawet ok. Tylko wyłącza mi myszkę. Zmienilem 2 ustawienia w biosie, które mogły coś mieszać. Jest to samo. Uruchomiłem teraz live'a w trybie "compatibiity mode" dalej nie działa.
Na swój chłopski rozum wygląda to jak by mysz pozbawiana była zaraz