Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Zostałem wczoraj zaszczuty i wyśmiany przy wielkanocnym stole, bo nie biorę kredytu hipotetycznego xD

Mam dwie kuzynki które niedawno wzięły ślub i każda razem z partnerem zarabia ~4,5k - 4,8k. Obydwie pary wzięły kredyt z wkładem ~60k na używane mieszkanie wartę ~240k i 220k, więc dla nich chęć posiadania mieszkania == kredyt. Ja mam to szczęście, że za 2.5 roku realnie odłożę w całości na kawalerkę. Przez ten pozostały czas wynajmu wolę oddać ~45 tysięcy właścicielowi od którego obecnie wynajmuje, niż dorzucić bankowi co najmniej 60k przez te X lat kredytu zakładając sobie przy tym łańcuch przywiązania do jednego miejsca. Moja sytuacji i wyliczenia do nich nie trafiła. Tytułem odsetek, prowizji i ubezpieczeń przez te 20 lat oni oddadzą bankowi w cholerę hajsu (bez nadpłacania ze 180 tys?), a ich koronny argument to:

GŁUPIO TAK KOMUŚ KABZE NABIJAĆ! (sic!!!)

a później standardowo:

ALE BĘDZIESZ SPACAŁ JUSZ SWOJEEEEEE A NIE CZYJEŚ !!!111.

TWOI KOLEDZY JUSZ W MIESZKANIACH A TY CO???

RATA PRZECIESZ MNIEJSZA NIŻ CZYNSZ!

WCZEŚNIEJ WEŹMIESZ WCZESNIEJ SPŁACISZ!

Trzeba powiedzieć, że banki zajebiście wychowały sobie ludzi.

#zalesie #wielkanoc #nieruchomosci #mieszkanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 13
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Było trzeba im powiedzieć, że niech się zajmą własnym życiem, a nie czyimś. Teraz gadają tak, a jak im się noga poślizgnie to nawet nosa ze swojego mieszkania nie wyciągną, bo się ktoś dowie przypadkiem, że coś im nie wyszło.
  • Odpowiedz
Zostałeś zaszczuty i wyśmiany przy wielkanocnym stole i przyszedłeś na wykop, żeby zostać zaszczutym i wyśmianym po raz drugi? No stary. Przecież wykopki wyznają właśnie zasady Twoich kuzynek, z "nie będę płacił komuś" na czele :)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:
1. Kredyt hipoteczny nie powoduje przywiązania do jednego miejsca
2. Nie musisz oddawać bankowi tak dużych pieniędzy - kredyt możesz spłacić szybciej i wydać na odsetki relatywnie niewielką kwotę
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@AnonimoweMirkoWyznania: z wszystkim się zgadzam oprócz tego stwierdzenia:

łańcuch przywiązania do jednego miejsca


gdyż mieszkanie z kredytem można normalnie sprzedać - część kasy od nabywcy idzie na datę kredytu, część trafia do Ciebie.
  • Odpowiedz
MagicznySeba: @AnonimoweMirkoWyznania:
Ale zdajesz sobie sprawę że ceny mieszkań (póki co) idą do góry ? I mieszkanie z kredytem można bez problemu sprzedać ?
Przez ostatnie 2 lata sprzedałem dwa mieszkania z kredytem i zarobiłem na tym sporo kasy, wliczając w to wszystkie koszty w tym odsetki i prowizje dla banku.
Jakbym miał przez te 2 lata wynajmować to kosztowo wyszłoby dużo drożej niż mieszkanie na kredycie ( ͡°
  • Odpowiedz
Ja mam to szczęście, że za 2.5 roku realnie odłożę w całości na kawalerkę.


@AnonimoweMirkoWyznania: Problem z odkładaniem jest taki, że nie zawsze to się opłaca i czasem rzeczywiście kredyt wychodzi lepiej.

Przez ten pozostały czas wynajmu wolę oddać ~45 tysięcy właścicielowi od którego obecnie wynajmuje, niż dorzucić bankowi co najmniej 60k przez te X lat kredytu zakładając sobie przy tym łańcuch przywiązania do jednego miejsca


Wystarczy, że ceny nieruchomości pójdą
  • Odpowiedz
Ja mam to szczęście, że za 2.5 roku realnie odłożę w całości na kawalerkę. Przez ten pozostały czas wynajmu wolę oddać ~45 tysięcy właścicielowi od którego obecnie wynajmuje, niż dorzucić bankowi co najmniej 60k przez te X lat kredytu


@AnonimoweMirkoWyznania: jeszcze 2.5 roku i odłożysz całość, a kredyt na te 2.5 roku kosztowałby Cię 60k? ;)
  • Odpowiedz