Wpis z mikrobloga

Mam pytanie do mirków obeznanych z siłownią, sam chodzę ale nie za bardzo się tym interesuje i czasu mało więc mało wiem. Chodzę już prawie rok pon/sro/pia z treningiem FBW (nie wiem czy trening idealny bo sam układam sobie i zmieniam co 3 miesiące) i po tym rowerek 30 min oraz wto/czw biegam i rowerek z godzine czasu (interwaly albo w 30 min biegu okolo 7 km robie). Czasem też w sobotę chodzę na basen, 16 długości i relaks (sałna/jacuzzi). Schudłem z około 110 kg do 83kg. Nigdy nie brałem białka, kreatyny i innych suplów. Moje pytanie co polecacie brać, czy w ogóle zaczynać (najlepiej najby się dało to zapodajcie link)
#mikrokoksy #silownia
  • 10
@Jackkin: kreatynę możesz brać.
Jeśli z diety dostarczasz wystarczająco białka to nie trzeba żadnych szejków ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A trening jak sam układałeś, a masz mierne pojęcie to możesz w każdej chwili zmienić na lepszy ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
Oczywiście nie wiem jaką masz wiedzę,
Ale widać, że skoro schudłeś tyle to jest git, przynajmniej
@Jackkin: kreatyna 5g dziennie codziennie, monohydrat z kfd. Białko w zależności od braków w diecie. Reszta nie warto raczej. Plan obstawiam do wyrzucenia, bo złota zasada układania planów przez początkujących, to nie układanie planów. Inaczej - jak wyglada Twoja progresja na treningu?
@kRpt: @Estetykatopodstawa: Nie mam diety i nie za bardzo mam czas ją przestrzegać. Zrezygnowałęm z słodyczy od czasu do czasu loda zjem. Staram się jeśc dużo owoców i warzyw (głównie warzywa na patelnie) i jem o wiele mniej niż wcześniej. Chleba też staram się unikać za to bułeczki orkiszowe. Zazwyczaj śniadanie to bułka z serkiem wiejskim/2paróki z bułką na obiad nie mam wpływu bo często jem w restauracjach/ w gościach
@deshix: Jak się zatrzymałęm z wagą przy 83 kg to stoję już od miesiąca, ale byłą majówka, święta i trochę odpuściłem. Zacząłęm ćwiczyć aby schudnąć
@Jackkin: To co napisales to sa dobre kroki na poczatek, jak juz cwiczysz ten rok to na dluzsza mete lepiej wziac sie za diete dla lepszych efektow i kontroli wagi/sylwetki. Kwestia przyzwyczajenia, z czasem liczenie kalorii wchodzi w nawyk i nie trzeba poswiecac na to duzo czasu. No ale to ile bedziesz poswiecal czasu na diete to juz zalezy od Ciebie, jak chcesz jesc smacznie i roznorodnie to zajmie to dluzej,
@Jackkin: schudniesz od deficytu kalorycznego. Białko sobie odpuść, bo skoro nie masz nic ustalone, to bezsensowne koszty tylko. Skoro przestałeś chudnąc, a chcesz więcej schudnąć, a nie chcesz trzymać żadnej diety, to zacznij się więcej ruszać
@Jackkin: schudnac tylko dieta i ruch. Od siebie polecam przedtreningowke jakąs, mega pomaga w słabsze dni kiedy sie nie chce isc na silke. Sprobuj jeszcze clenbuterol sobie ogarnac, srodek nielegalny i zaliczany jako doping ale działa, 1/3 typiar ktore zam to brała. Efedryna tez podobno dobra