Wpis z mikrobloga

@UFC_Jest_W_Dupie: jak zdechniesz odpowiednią ilość razy zauważysz, że cień tego cwela bardzo ułatwia walkę (możesz przewidywać jego ruchy), najgorsze jest bieganie do niego, bo sama walka nie jest straszna (przez niego odchodziłem od gry na tydzień)
@UFC_Jest_W_Dupie: a nie da się go tak w plecy przebić? nie wiem czy nie było jakiegoś tipu, pamiętam że pierwszą fazę dało się szybko zbić, później pojawiał się jego cień i też zdychałem dużo, próbowałem jakichś sztuczek z bombami ale to guwno a nie granie
nie wiem czy też nie regeneruje się i może w tedy go można było dziabnąć
@UFC_Jest_W_Dupie: Przyda się mała tarcza - nimi się zdecydowanie łatwiej paruje. Możesz sobie spróbować na tych gnojkach co stoją przed świątynią. Jak wcześniej nie próbowałeś to na początku będzie trudno, ale zdecydowanie procentuje.
Ewentualnie tradycyjnie, to co działa na większość bossów: tarcza w górze i krążymy przeciwnie do wskazówek zegara ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Evert: To kolega chyba jakiegoś skrótu nie znalazł. Bo dobiegnięcie do niego
@UFC_Jest_W_Dupie Jeśli go nie pokonałeś jeszcze to rób tak -
Jeśli chcesz - blokuj ataki, ale nie polecam. Atakuje szybko ale prosto unikać.
Jak wyjdzie z niego cień od razu go zabij, bo potem będzie double trouble.
Polecam na niego bronie z DMG od ognia albo błyskawic bo dają dużo, ale jak już to straight sword, bo ultragreatswordy/greatswordy są złym wyborem na Pontiffa. Nie atakuj kosztem HP bo estusów mało. Jak jest