Wpis z mikrobloga

Cześć #rzeszow - mam sprawę.

Kupuję dom, ale załatwiam jeszcze sprawy kredytowe itd - potrwa to pewnie z 2 miesiące jeszcze... A umowę wynajmu mam do końca czerwca i wyjątkowo (mieszkam w jednym miejscu z 4-5 lat) nie dogadam się z właścicielką - bo tym razem chce mieszkanie odstąpić dla rodziny.

Wobec tego nie mam gdzie mieszkać przez lipiec.

Okres wakacyjny jest "pusty" dla wynajmujących, więc liczę, że uda się wynająć coś na miesiąc.

Pytanie brzmi: Czy ktoś z Was ma do wynajęcia mieszkanie bądź zna kogoś, kto by wynajął. Czas wynajmu - cały lipiec. Mam nadzieję, że tylko. Z drugiej strony - jeżeli zdarzy się bankowy cud - to możliwe, że z kredytem się wyrobię przed końcem czerwca, więc teraz jeszcze na 100% nie wiem czy potrzebuję, ale wolę się już rozglądać.

Szukam w zasadzie czegokolwiek do przeżycia, nie będę wyjątkowo wybredny, byleby za głębokiego PRLu albo syfu nie było. Lokalizacja, metraż itd. bez większego znaczenia.

Pisać tu albo "na priv", gdzie komu wygodniej. Tylko proszę od razu o cenę (wliczając wszystkie ceny abonamentowe).
  • 7
@psylo: Ogólnie kredyt po złożeniu wszystkich możliwych papierów to 3-8 tygodni. Co daje 13 lipca - licząc od teraz - przy najgorszej opcji. Ale jeszcze wszystkich papierów nie mam, np. operat szacunkowy. Ani nawet nie zacząłem negocjacji z bankami.

Jestem na etapie "już wiem, że chcę to kupić, pora na formalności".

Cudu, że zdążę przed 30 czerwca nie wykluczam - o czym napisałem we wpisie, ale lepiej nie polegać na cudach
@dzek Jasne, rozumiem. Sam niedawno przechodziłem przez uruchamianie nowego kredytu hipotecznego i bez problemu dało się wszystko ogarnąć w 2-3 tygodnie, wliczając dodatkową papierologię przy działalności gospodarczej (zaświadczenia o niezaleganiu).
@psylo: no to trzymaj kciuki, żeby i mi pykło. Na nieszczęście pośrednik kredytowy wyjeżdża na tydzień akurat, no ale trudno, coś się wymyśli w razie czego