[guest]

#bekazlewactwa #biedron #wiosna #neuropa #4konserwy #polityka #antynauka

cytat za J.Wiech:

Wiosna chce odejść od węgla do 2035 roku nie wiedząc jak ani skąd wziąć paliwo dla swojej transformacji.

Ponadto, Wiosna jest przeciw atomowi (który jest najczystszym, stabilnym źrodłem energii), choć naukowcy podkreślają, że bez atomu nie uratujemy klimatu.

atom najdroższy xD

szur szur szur

[ZaplutyKarzelReakcji]

@guest: to co jak nie atom? Dajcie tych głąbów do Mazurka, bo chyba żaden inny dziennikarz nie jest w stanie pokazać im ze nie są przygotowani

[Volki]

@guest

Wiosna chce odejść od węgla do 2035 roku nie wiedząc jak ani skąd wziąć paliwo dla swojej transformacji.

Jeden z ich kandydatów na debacie powiedział, że chcą wydać 2 mld na OZE xD

[Kjedne]

@ZaplutyKarzelReakcji @Volki @guest
Znowu wbrew swojej woli robię za rzecznika Wiosny, ale:
Jeżeli to prawda, że koszt inwestycji zwraca się po 60 latach, a wiadomo, że budowa elektrowni też swoje zajmie, to można przypuszczać, że taka elektrownia zwróciłaby się około roku 2085.
Pomijając fakt, że sam nie wiem czy tego dożyje (ale będę się starał, obiecuje ( ͡° ͜ʖ ͡°) ), to czy nie wydaje się realistyczne, że

[wolodia]

@Kjedne: System energetyczny oparty na dużym udziale OZE wymaga czynników stabilizujących ze względu na zróżnicowaną i trudną do przewidzenia produkcję energii. Elektrownia atomowa jest najprostsza gdyż dostarcza stabilną ilość energii i ma stosunkowo krótki czas rozruchu.

Na to chwilę trzeba być po prostu naiwny żeby uważać, że kupimy wiatraków i paneli za kilka miliardów złotych i w ten sposób uratujemy naszą energetykę od zapaści.

[Kjedne]

@wolodia: A nie bardziej opłacalne do tych celów jest po prostu kupowanie energii stabilizacyjnej od państw które elektrownię posiadają ?

[wolodia]

@Kjedne: Nie jestem ekspertem ani też nie uważam elektrowni atomowych za zbawienie, chociaż jestem zwolennikiem tej technologii, przynajmniej do czasu komercjalizacji energii z fuzji jądrowej (co mam nadzieję że nastąpi jeszcze za mojego życia). Ciężko mi powiedzieć jakie są ograniczenia techniczne przy mostach energetycznych między państwami, ale ktoś musi te elektrownie jednak posiadać.

[Formbi]

@Kjedne:

A nie bardziej opłacalne do tych celów jest po prostu kupowanie energii stabilizacyjnej od państw które elektrownię posiadają ?

a jak imperialistom się coś nie spodoba, to zostaniemy bez prądu

[Andreth]

Jeżeli to prawda, że koszt inwestycji zwraca się po 60 latach

@Kjedne: A czy ktoś może podać te wyliczenia? Co to znaczy "zwraca się" w tym kontekście?