Aktywne Wpisy
mickpl +134
Oglądam sobie prezentację możliwości kolejnego zastosowania AI (niestety nie dam linka, bo wewnętrzna, ale też nic odkrywczego, po prostu dobrze sobie radzi z refaktoryzacją kodu) i powiem tak: ludzie którzy dzisiaj rozpoczynają studia z #programowanie wtapiają życie, podobnie jak studenci marketingu na marketingowej górce (kiedyś na to było ogromne ssanie, kto wszedł w prime time zarabia ogromną kasę, reszta podaje hot-dogi w Żabce).
Nie będzie takiego ssania na programistów za góra 5
Nie będzie takiego ssania na programistów za góra 5
p0melo +47
#pracait #it #programowanie #korposwiat #praca
Myślę na poważnie zeby zawinąć się z IT. Przepracowałem 5 lata, mam dosyć.
IT to branża dla ludzi bez życia prywatnego. Każdy kolejny miesiąc czuję że inwestuję w coś co po latach będzie gównem w papierku po cukierku.
Nie mam ochoty na uczestnictwo w wyścigu szczurów. W poprzedniej robocie miałem chorą presję szybciej, szybciej. Zmieniałem robotę w ciągu tych lat trzy razy. Z roku na rok widzę
Myślę na poważnie zeby zawinąć się z IT. Przepracowałem 5 lata, mam dosyć.
IT to branża dla ludzi bez życia prywatnego. Każdy kolejny miesiąc czuję że inwestuję w coś co po latach będzie gównem w papierku po cukierku.
Nie mam ochoty na uczestnictwo w wyścigu szczurów. W poprzedniej robocie miałem chorą presję szybciej, szybciej. Zmieniałem robotę w ciągu tych lat trzy razy. Z roku na rok widzę
Raz zabrałem chłopaków w wieku 20 lat, studentów studiujących na WAT. Generalnie nie lubię całego studenciarskiego środowiska, ale stwierdziłem, że może jestem za bardzo uprzedzony.
W trakcie podróży przez 250km rozmawialiśmy bardzo dużo o historii, fizyce, biologii czy chociażby celach w życiu. Swoją wiedzą na temat historii aż mnie zawstydzili. Ponadto ogarnięci w bieżących politycznych wydarzeniach czy nawet działaniu UE. Zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony. Dotychczas uważałem, że osoby w tym wieku potrafią się zajmować tylko idiotycznymi filmami na youtubie, słuchaniem "influencerów" i wrzucaniem filmów na instagrama.
Innym razem wiozłem dziewczyny w podobnym wieku i jedynym tematem jaki potrafiły poruszyć był właśnie instagram i całe to kółko wzajemnej adoracji, które na tym zarabia. Kiedy rozwinął się temat, że jakaś laska zdradzała faceta to wszystkie zgodnie przyznały, że to pewnie po jego stronie było coś nie tak. Jedynym ich zajęciem było robienie "magisterki" albo innego licencjatu na UW, bez jakichkolwiek sensownych planów na życie. Zainteresowania to oczywiście podróże, a w odpowiedzi na moje pytanie co zwiedzała powiedziała, że była tylko w paryżu i to jej ulubione miejsce na świecie xD
Szczytem była ostatnio 35 letnia samotna matka, która od dobrych kilku lat jest sama. Rozmawialiśmy o relacjach i związkach. Muszę zaznaczyć, że w skali ruchensteina miała może 2/10. Opowiadała, że spotyka się z takim facetem który jest ogarnięty, ma kasę, ładnie się ubiera itd., ale ona go nie chce, bo jej się fizycznie nie podoba z jakiegoś tam powodu xD Doszło do tego, że ja powiedziałem, że w życiu nie wziąłbym laski, która ma dziecko, a ona na to, że wychodzi z tego samego założenia - jak facet ma dziecko to nie ma szans na związek, przy czym sama urodziła kaszojada w wieku 17 lat xD
To co da się zaobserwować na co dzień odnośnie zachowania #rozowepaski to uważam, że #przegryw ma jednak sporo racji w niektórych swoich teoriach.
Gdyby nie to, że jestem w szczęśliwym związku to chyba palnąłbym sobie w łeb mając szukać kobiety. Większość to brak ambicji, poczucia humoru, abstrakcyjnego myślenia, czy też zwykła #logikarozowychpaskow. Najgorsze jest to, że nawet ww. locha jest w stanie znaleźć sobie faceta, który coś sobą prezentuje. Wzięcie sobie takiej kobiety to kompletna kula u nogi.
Strach pomyśleć co mają w głowach te wszystkie dziuńki z napompowanymi mordami, domyśłam się, że zdają zdają sobie sprawę z tego, że nie muszą nic robić, bo i tak jakiś #spermiarz przyjdzie. Dorzucając do tego dysproporcję w ilości kobiet w stosunku do mężczyzn w wieku 18-30 lat, to znalezienie niebrzydkiej, myślącej kobiety jest mało prawdopodobne, nie mówiąc już o tym, że musi was coś z nią łączyć.
Najbardziej śmieszy mnie jeszcze to, że każda myśli jest tą wyjątkową, myślącą i ambitną kobietą xD
Taka egzotyczna chociaż posprząta i ugotuje a nie będzie miała wieczne pretensje jak rodaczka bo "Ona przecież jest wyjątkowa! Nie będzie robić takich plebejskich rzeczy!"
Komentarz usunięty przez autora
Cóż skoro uważasz że wszystkie są takie same
Tępe niemyślące bez ambicji i zainteresowań
To twoja różowa jest taka sama jak one tylko spermą ci oczy zaszły i nie widzisz wad.
A jeśli jakimś cudem się wyróżnia - to zauważ że te które wiozłeś to nie wszystkie laski świata.
Moim zadaniem bardzo podkoloryzowany i stronniczy wpis.
Najgorsze jest ostanie zdanie
Mam ambicje i zainteresowania, pasję też mam jedną. Interesuje mnie
Nie każda jest taką jak ta madka 2/10
Nie każda leci na Hajs choć większość
Nie każda to pusta dziunia z pompowanym ryjem
Większość kobiet nimi gardzi, a mizogini wrzucają wszystkie do jednego worka xd
Dzbany
Komentarz usunięty przez moderatora
Im młodsze ludzie tym gorzej jak widzę
Ale panowie też nie lepsi
Znam takich co tylko imprezy, alkohol, ruchanie i gry
Zero ambicji poza wrócić z roboty i odpalić grę albo kupić nowe głośniki by lepiej się grało
Czy oglądało film na Netflix
Takie pokolenie
Jak bierzesz pod uwagę tylko tyle lasek które woziłes to wiadomo że wnioski mogą wyjść takie jakie są xD
Z resztą nie mam pewności czy to nie bait nawet, wymyślony w celu
@pekniety_tapczan: XD
XD
XDXDXDXDXD
Wyobraź
1. Nigdzie nie napisałem, że każda jest jak ta madka.
2. Większość wcale nie leci na kasę jak tak twierdzisz, ale domniemam, że ty jesteś tą jedyną wyjątkową, która sprzeciwia się całej #logikarozowychpaskow i jesteś super :)
3. Nigdzie nie zostało napisane, że każda to dziunia z pomowanym ryjem, przy czym pompowany ryj nie implikuje tego, że jest pusta, twoja logika jest analogiczna do typowego przegrywa wykopka, który narzeka na
Nie wiem czemu laski pod tym wzgledem sa tępe ale sa. Nawet ostatnio striggerowala mnie znajoma, gdy rozmawialismy o innym znajomym ktorego zdradzila dziewczyna.
Jedyny typowy babski argument probujacy usprawiedliwic #!$%@? sie, to "bo nie dbal o nia"
Tak mnie striggerowala tym ze juz do końca zycia bede beształ każda szmate ktora wypowie to zdanie
@pekniety_tapczan: no własnie. Ale pobudek by takie były nie mają żadnych to jest ich mniej.
Tylko czemu tak pozują? Bo poziom studiów poleciał na ryj i wpuszczono całe zastępy karyn, które ani europą, ani stosunkami międyznarodowymi, ani socjologią i ogólnie humanistyką się nie
A co do mniemania o sobie to ja winię własnie studia i wmawianie kobietom jakie sa wspaniałe. Kiedyś Zosia zostałaby szwaczką i nie uważałaby, że jest kretynką, ale nie powiedziałaby, że jest specjalnie inteligentna. Teraz Zosia może bez problemu mieć magistra z biedakierunku na biedauczelni, mature zdać śpiewająco