Wpis z mikrobloga

#alkoholizm #niepijeizyjelifetimechallenge

37/∞

ostatnio byłem u lekarza. wchodzę do gabinetu - no wali mi wódą... ale myślę, pewnie coś dezynfekował...
pyta, czemu chce sobie wątrobę przebadać, a ja mu na to, że

-jestem alkoholikiem
-proszę pana, każdy jest alkoholikiem
-na prawdę?
-na prawdę, proszę pana. ja przyznam, że nie gardzę alkoholem. nawet mnie żona wysłała, do poradni uzależnień, ale jak mi terapeuta powiedział, że pije lampkę wina, codziennie... no proszę pana, nie będę z taką osobą nawet rozmawiał. poza tym jedno piwo dziennie to nie alkoholizm...

hehe trafił swój na swego... nie drążyłem tematu, ale jak powiedziałem o marskości wątroby to pan lekarz trochę się przestraszył...
  • 9