Wpis z mikrobloga

Oburzenie na rzekomą spóźnioną reakcję służb na wypadek milardera. Cała historia nie trzyma się kupy.
Gdyby to wydarzyło się o drugiej to znaczy, że pani z motorówki trzy godziny nie wyszła z krzaków. Przez trzy godziny można dojść pieszo do Giżycka. Przez trzy godziny można bardzo wytrzeźwieć.

Czy wstydziła się swojego stanu? Czy chciała coś ukryć? Czy liczyła na to że "sternik" wyjdzie z wody? Czy bała się wezwać służby bo wiedziała, że wykryją że ktoś był nagrzany?

Jak służby zorientowały się, że na motorówce były dwie osoby, kobieta i mężczyzna? Czy były to części garderoby? Może kurtki ale kto pływały bez kurtek w środku nocy szybko motorówką? Czy były to inne części garderoby?

#wypadek #kisajno #starak #mazury
  • 11
@iddqd Nie nam oceniać czy mogła gdzieś dojść, czy nie. Ludzie będąc w szoku różnie reagują, sama nie wiem czy bym się gdziekolwiek ruszyła, zwłaszcza w środku nocy/w lesie.
@iddqd To nie była zwykła wywrotka na zaglowce, tylko wywrotka na mocnej motorowce z wplywowym gościem, który na twoich oczach został rozszarpany przez śrubę ¯_(ツ)_/¯ tego chyba nie uczą
@xbix: Buahahahha, widać że w życiu nie pływałaś , w życiu nie widziałaś śruby od motorówki. Po pierwsze nic nie mogła zobaczyć po wypadnięciu bo to nie wypadnięcie z auta na zakręcie tylko z motorówki na zakręcie. Na tych łodziach trzeba na coś wpłynąć w 99% przypadków na własny ślad. Wyrzucenie nie następuje w tej samej chwili bo w odróżnieniu od drogi rzuca mocno lewo prawo a nie na zewnętrzną zakrętu.
Czy wstydziła się swojego stanu? Czy chciała coś ukryć? Czy liczyła na to że "sternik" wyjdzie z wody? Czy bała się wezwać służby bo wiedziała, że wykryją że ktoś był nagrzany?


@iddqd:
Tu należy jeszcze pamiętać o warunkach i tym co kto wie.

Zapewne jedyne co wiedziała na pewno to to, że ona jest w wodzie.
Jest noc, ciemno. Trudno zgadnąć jakie oświetlenie posiadała motorówka - czy chociaż nawigacyjne czy żadne