Wpis z mikrobloga

Ja się zgadzam z OPem: klatka to nie miejsce na coś takiego. Ale jak już ktoś coś takiego nastawia, to niech sam o to dba.
Przypierdzielanie się do OPa, że nie sprząta cudzego (i przez to sam reprezentuje "polską mentalność", czy też "ma być sprzątaczką a nie narzekać") jest w ogóle nie trafione. Jeśli ktoś uważa inaczej, to w ramach ćwiczenia zapraszam do posprzątania klatki OPa!