Wpis z mikrobloga

Od prawie dekady prowadzę życie onionfree


@GoplanaLodz: Co #!$%@?? I co z tego, że żona uczulona? Jakbyś ty był uczulony na sklepy i zakupy, to byście oboje nigdy nie byli w sklepie? Wyjdź z tego pantoflarskiego przegrywu, dobrze Ci radzę.

Edit: Nawet pasek sobie ustawiłeś pod żonę. Jenak nie ma dla Ciebie ratunku. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@GoplanaLodz: Spokojnie, Twój rozwód to też kwestia czasu. Skoro żona widzi, że wyrzekłeś się ukochanego warzywa, które jest podstawą 90. proc dań kuchni polskiej / włoskiej / francuskiej / chińskiej etc. tylko dlatego, żeby nie było jej przykro, to zaakceptowanie bolca na boku również nie przyjdzie Ci z trudem. Czego się nie robi dla ukochanej kobiety. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@nowa_zielonka czasem tak robie. Ale w 99 procentach jem bez. Nawet jak zamawiam burgera w maku i zona mowi ze chce bez cebuli, to robią mi tez bez. Bo im wygodniej. Eh. Przynajmniej cieple, bo robione na extra zapytanie xD
  • Odpowiedz