Wpis z mikrobloga

Mirki pijcie ze mną kompot. Dziś mija 2 tygodnie odkąd nie pije energetyków. Dla niektórych to może być śmieszne ale jako że nie lubię smaku kawy to wcześniej co rano rozbudzalem się energetykiem(w sumie to odkąd sięgam pamięcią). Z czasem zacząłem przeginać i potrafiłem w przeciągu dnia wypić 5-6 puszek monstera. w Lipcu na same energetyki i słodkie napoje wydałem rownowartosc najniższej krajowej. Równo 2 tygodnie temu uznałem że pora z tym skończyć bo w końcu rozwalę sobie metabolizm albo coś jeszcze ważniejszego, postanowiłem odciąć się całkowicie od energetyków i mocno ograniczyć słodkie napoje.

Trochę mniej energii i bardziej chce się spać ale jestem z siebie dumny i wierzę wytrwam i nie tknę już tego gówna ( ͠° ͟ل͜ ͡°)

#chwalesie #oswiadczenie #wygryw #zdrowie
  • 10
@Yokoetneivvis: jeszcze jak chodziłem do licbazy to miałem umiar ze względu na to że ograniczały mnie finanse więc tylko 1 rano na pobudkę, czasem wieczorem jak nie chciałem się kłaść za wcześnie, ale jak zaczalem pracować i pieniądze przestały być problemem to puściły hamulce. 2 puszki rano na start, potem puszka w pracy żeby coś pić po prostu, przy okazji jakaś koła czy fanta. Po pracy wiadomo znowu puszka żeby mieć