Wpis z mikrobloga

Zauważyłem ostatnio, że w Polsce ogromnie przybyło bardzo grubych ludzi, szczególnie kobiet. I najgorsze, najbardziej smutne jest to, że ludzie Ci, gdy tylko ich widzialem jedli jakieś ciasta (np gdy byłem w kawiarni, jakaś kobieta która ledwo się ruszała, pierwsze co, to zamówiła sobie ciasto) albo białe buły (siedziałem ostatnio obok takiej w pociągu, prawde mówiąc musiałem skurczyć się w sobie, żeby starczyło miejsca). To samo wczoraj, będąc w banku, obsługiwała mnie naprawdę pokaźnych rozmiarów kobieta. #rozowepaski co z Wami? Czemu się nie ruszacie, czemu nie dbacie o dietę? Wystarczy np #wegetarianizm zeby być bardziej szczupłym, bo wtedy bardziej dba się o zbilansowane posiłki.
Najbardziej w tym wszystkim wkurza mnie jednak to, że np jadąc w Pendolino, na screenach promuje się "Ciałopozytywność" czyli mówi się, że masz zaakceptować grubych ludzi - na fotce oczywiście gruba, leżąca kobieta ( _) Aha, czyli bycie grubym to jest nowa norma, a nie żaden problem społeczny? To ja płacąc za bilet, płacę teraz za pół miejsca? Bo jak widzę to nadal płacę za całe..

#grubiejzwykopem #cialopozytywnosc #bekazgrubasow #logikarozowychpaskow
malyludeklego - Zauważyłem ostatnio, że w Polsce ogromnie przybyło bardzo grubych lud...

źródło: comment_GW2Ae8cTeFUz8Hy6XAEH1BcCCEamiEan.jpg

Pobierz
  • 43
@maly_ludek_lego imho w cialopozytywnosci nie chodzi o to, żeby dawać grubym ludziom aprobatę wagi, tylko o to, aby kobiety nie wstydziły się jej. Wyjście w sukience, w krótszych spodenkach, nawet w spodniach potrafią być mega ciężkie ze względu na krytykę ludzi. Często na profilach body positive jest możliwy kontakt np. z dietetykiem czy psychologiem. Zrzucenie z siebie 30kg to też nie jest łatwy etap, trzeba go wytrzymać, a wtedy silna wola jest
@harpiowata: Ale ja po prostu odniosłem inne wrażenie. Chciałbym, żeby w mediach mówiło się więcej jednak o właśnie pójściu do psychologa i dietetyka, żeby szukać pomocy i rozwiązania, a nie akceptacji. Wiem, że może być takiej osobie trudno. Rozumiem, chciałbym jednak edukacji dla tych ludzi. A takiej edukacji na tym screenie w pociągu nie zobaczyłem, tylko zupełnie co innego.
@maly_ludek_lego: ale kto miałby edukować, żeby przyniosło mu to zysk? Rzadko jadam w galeriach handlowych, jeśli już, wybieram north fisha albo bar sałatkowy, co wychodzi cenowo nie najtaniej, ale mam za to satysfakcjonujący posiłek, składający się z mięsa i warzyw. Wiesz co jest ogromnym plusem? To, że podchodzę do lady i składam zamówienie bez kolejek - kolejki są przy maku, kfc i innych gównojadłodajniach. Nie wiem co tu bardziej robi robotę
@bbsxbsbbsxbsbbsxbs: Przyjrzę się, po prostu nie zauważełm może.
@matra: Najgorsze jest to, że w mojej opinii to nie jest wina tych ludzi tak do końca, tylko systemu. Nie żebym tęsknił za PRLem, ale tego problemu wtedy nie było albo był bardzo mały (ok, nic nie było na półkach). Nie było też po prostu mcdonaldów, ciast na każdym kroku itd itd. Moim zdaniem rozwiązanie jest takie, że na dania z cukrem,
@Doctor_Pleasure: No tak, to samo jest z bronią. Po co w Stanach ludzie strzelają do siebie? Wystarczy przecież nie strzelać. W Australii był jeszcze 40 lat temu ten sam problem. Nagle w ciągu kilka lat się rozwiązał (po prostu zaostrzono przepisy + każdy musiał zdać broń). Czy ludzi w Australii doznali objawienia, że nie ma już strzelanin? No nie sądze. Gdyby ludzie byli samoświadomymi jednostkami, dobrze wyedukowanymi problemu w ogóle by
No spoko, ale idąc dalej taką ścieżką rozważań, możemy się zacząć zastanawiać, czy obywatel, który sam ze sobą nie umie poradzić, powinien mieć prawo do posiadania potomstwa albo decydowania o losie innych ludzi np. poprzez głosowanie w wyborach


@Doctor_Pleasure: W Chinach mamy ogromne prosperity i cud gospodarczy, który zadział się w 50 lat, a przeciętny obywatel nie decyduje tam, jaki polityk da mu najwięcej, tylko systemowo są narzucane pewne rozwiązania przez
@vytah: Nie, nie są, ale żeby nie umrzeć z braku witamin i minerałów musisz więcej czytać na temat tego co jesz, a to Cię jakoś tak naturalnie popycha do lepszego dbania o diętę i przykładaniu temu więcej uwagi/samouświadamianiu się.