Wpis z mikrobloga

@pawel-niczyporek l Mi i mojemu narzeczonemu też dzieci rzucały w okna ( szyszkami, ziemią aż w końcu kamieniami... ), jako że jeden z nim mieszka w naszym bloku to poszliśmy do olczulka (patola), smarkacz dostał taki #!$%@?, że już w okno nie rzuca, a nawet gdy nas widzi to się ładnie wita ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@pawel-niczyporek: Dzięki, moje skarby bombelki najdroższe docenią tego plusa, ale wiesz tym plusem się nie pobawią więc jak będziesz miał jakieś naklejki z świeżaków nie potrzebne to wiesz do kogo się zgłosić
  • Odpowiedz
ja #!$%@?. Ty masz prawa wyborcze? piłka wpadła do mnie 10 tysięcy razy i bardzo dobrze - nie przeszkadza mi to. Ale jak gówniaki umyślnie niszczą i rzucają kamieniami to już nie mam zamiaru odpuścić


@ImbaJakichMalo: nigdzie nie napisałeś tego wcześniej. Jeśli dzieci źle się zachowują, to idziesz do rodziców i załatwiasz sprawę. Później przez administrację.

Przyjąłem, że jak piłka wpadła ci do ogródka, to w 6 na 10 tysięcy razy
  • Odpowiedz
Czy może skorzystać z tablicy do przekazania rodzicom komunikatu?


@ImbaJakichMalo: jakiego komunikatu? Że mając zamknięte patio pod domem, mają nie puszczać tam swoich dzieci samych lecz im towarzyszyć i pilnować, bo lampki? A może mają zakazać gry w piłkę, bo od czasu do czasu wpadnie do twojego ogródka i przewróci te lampki?

Nie bardzo rozumiem twoje stanowisko. Piszesz, że ci nie przeszkadza, jak wpadnie piłka do ogródka, ale przeszkadza ci -
  • Odpowiedz
@pawel-niczyporek: nawet najwięksi spermiarze nie bronią kancerogennych zachowań loszek w tak zacięty sposób, jak ty dzbanie bronisz niewychowanch gówniaków spłodzonych przez patusów którzy nie mają szacunku do normalnych ludzi
  • Odpowiedz