Wpis z mikrobloga

#warhammer #warhammer40k #psy #pasta

Przed sądem zakonnym staje brat Cypher, Lord Upadłych, lat 12015, Mroczny Anioł, sługa Lwa Calibanu. Neoficjat na Calibanie, ukończony w siedemdziesiątym ósmym roku Wielkiej Krucjaty z wyróżnieniem. W tym samym roku podejmuje służbę w zakonie. W roku sto osiemdziesiątym oddany na służbę Sigility, ówczesnego Wysokiego Lorda Terry. Natychmiastowy awans w grudniu sto osiemdziesiątego roku. 315 nagan, 189 pochwał, dwie na wniosek Horusa Lupercala. Trzykrotnie cofnięty wyrok za herezję, szczegółów brak. Panie Cypher, co pan zrobił w sprawie kapitana Luthera usiłującego w ’190 roku założyć kult Imperatora w zakonie?
Cypher: Odstrzeliłem mu łeb, z boltera 30 mm.
Sammael: Może brat to wyjaśnić?
Franz: Luther zabił Brata Bibliotekarza Zahariela i uprowadził gubernatorkę na asteroidę, grożąc, że ją zabije, jeśli nie spełnią jego żądań.
Azrael: Jakich żądań?
Cypher: Rejestracji kultu Imperatora i 2200 niewolników.
Sammael: No i co?
Cypher: I wszedłem na skrzydło thunderhawka i strzeliłem mu w łeb. Co tu jeszcze wyjaśniać.
Sammael: Dali panu za to medal.
Cypher: Komuś się spodobało, że jednym strzałem z 22 kilometrów trafiłem faceta w skroń, to mnie awansowali i zaczęli zapraszać do Deathwatch.
Azrael: Czy znał pan wcześniej kapitana Luthera?
Cypher: Studiowaliśmy razem codex. Luther… Kapitan Luther był moim… bratem zakonnym moim był.
QuantumMechanist - #warhammer #warhammer40k #psy #pasta

Przed sądem zakonnym staje...

źródło: comment_v70nwjNIfSmPDXwnzUB9SkNdIi2dYKre.jpg

Pobierz
  • 1