Wpis z mikrobloga

Elo !
Opowiem wam, jaki hardkor to jest prowadzić gastro w Polsce xD
jestem już tak zmęczony tym wszystkim użeraniem się z każdym, że mam ochotę rzucić to w #!$%@? xD
Zaczynałem od jednej budy w lutym 2019r, dzisiaj mam już 4 lokale
7msc przekszatłcałem lokal z biurowego na gastronomiczny - walka ze wspólnotą i ADM.
Gdy już udało się otworzyć to zaczeło się od codziennych donosów,sanepid,urząd skarbowy,inspekcja pracy,policja,straż miejska,prezydent miasta itp xD
w samym lipcu miałem 8 kontroli każda z donosu.
Wczoraj dostałem polecony od jakiegoś mecenasa, że lokal zaburza mir domowy mieszkańcom, którzy mieszkają nad lokalem, gdzie oczekują "Wymiernej rekompensaty majątkowej, która wynika z doznawanych krzywd powodowanych przez uciążliwości wibroakustyczne"
do tego z innego lokalu, wspólnota grozi mi sądem, ponieważ nie zgadzają się na prowadzenie gastronomii xD
(wymyślili, że lokal może być czynny tylko o 12-20:00 + mase innych pierdół, jak znajde, to wrzucę protokół z zebrań wspólnoty i zobaczycie jaki to jest beton xD )
A, ja nawet alko nie sprzedaje :D
#polska #dzialalnoscgospodarcza #gastronomia #pracbaza #chlewobsranygownem
  • 86
Co do "uciążliwości wibroakustycznych" - na wszystko masz odpowiednie normy. Możesz zlecić wykonanie odpowiednich pomiarów i jeśli mieścisz się w przyjętych zakresach to mogą Ci skoczyć (chociaż wydaje mi się, że to powinno leżeć po stronie wspólnoty, skoro to oni zarzucają Ci stwarzanie tych uciążliwości). Nie jest to tania sprawa ale może się okazać, że gra jest warta świeczki.
@karol91plch: Teraz to się trochę inaczej robi - jak kupowałem mieszkania na nowym osiedlu to w sprawie lokali użytkowych były zapisy w aktach notarialnych. Właściciel może prowadzić gastronomię, mieć otwarte do późna, sprzedawać alkohol i ogólnie jakby co to nikt nie może się do niczego #!$%@?ć ;) Współczuje starych dziadów.
Nie dziwie się, babcia mieszka na pierwszym piętrze, pod nią przez 20 lat był sklep mięsny i było ok. Zbankrutował, otworzyła się jakaś kuchnia polska dla hipsterów, w KAŻDYM zakątku mieszkania babci śmierdzi smażonymi schabowymi czy inną smażoną panierką, fryturą, #!$%@? wie czym. Dzień w dzień, oszaleć można. Babcia się przyzwyczaiła, ja jestem bliski porzygania się za każdym razem jak u niej jestem.

Twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się moja.
@karol91plch robię w gastro 6 lat i rozumiem jak duży jest Twój ból i zniechęcenie ale mimo wszystko dalej chce się to robić, nie raz miałem wojny na jajka i cegłówki z sąsiadami i ich wymysłami :D Życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie sprawy :)!!
7msc przekszatłcałem lokal z biurowego na gastronomiczny - walka ze wspólnotą i ADM


@karol91plch: Wspólnota była nieprzychylna, administracja też, nie chcieli tego. Ty się jednak uparłeś i na siłę doprowadziłeś do zmiany użytkowania lokalu i się dziwisz, że ci kłody pod nogi walą? Masz ty #!$%@? rigcz? Kto normalny zaczyna prowadzenie biznesu zwłaszcza restauracyjnego od pójścia na wojne z potencjalnymi stałymi klientami? xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD. To, że coś na papierze można prawnie nie