Wpis z mikrobloga

Związek z "nie-chadem" jest dla kobiet jak czyszczenie kibli w macu. Każdy marzy o jakieś fajnej karierze sportowca, finansisty, lekarza, adwokata, właściciela firmy, fotografa itp. Niestety życie bywa brutalne i rzadko kto posiada predyspozycje, umiejętności czy zaplecze żeby wykonywać tak prestiżowe zajęcie. Kiedy rzeczywistość weryfikuje marzenia trzeba stawić jej czoła i spojrzeć prawdzie w oczy, wtedy to ludzie żeby zarobić na swój byt idą czyścić kible, łapać ślinę u janusza na produkcji czy nosić pustaki w 40 paro stopniowym słońcu. Taki i kobieta kiedy uświadamia sobie że jest za mało urodziwa żeby utrzymać chada przy sobie na dłużej, zaczyna kalkulować. Presja rodziny i społeczeństwa, opłaty, kredyty, wizja samotnej starości to wszystko sprawia że w końcu kobieta musi podjąć pragmatyczną decyzję i związać się z jakimś beciakiem. Który nigdy nie będzie jej pociągał i dawał takiej przyjemności jak chad, ale przyniesie wypłatę, szafę przesunie, mamę zawiezie do lekarza w zamian dostanie kilka razy w roku możliwość "ulżenia" sobie w pozycji na misjonarza, a jak pani będzie miała dobry humor to może i w innej bo i tak po pojawieniu się bąbelka częstotliwość zbliżeń i tak się zmniejszy.
#takaprawda #blackpill #logikarozowychpaskow #gigachad #tfwnogf #stulejacontent
  • 3
@Niski_Manlet:

w PL dochodzi jeszcze takie combo studencko-wspólnotowe czyli religijne studentki ze średnim poziomem atrakcyjności bądź gorzej z obawy przed ciążą ale i w zgodzie z zakazami zakonnika z youtuba uprawiają białe związki przez nawet kilka lat; para - on 24, ona 21; na seks trzeba czekać do ślubu ale kiedy ślub? po kilku latach związku i po skończeniu przez nią studiów, znalezieniu jakiejś pracy, zaoszczędzeniu kasy na ślub i wesele;