Aktywne Wpisy
UWAGA! NAGRODY DO WYGRANIA - DOŁĄCZ DO WYZWANIA #orlenbikechallenge
Czołem Wykopowicze,
przychodzimy do Was z rowerowym wyzwaniem #orlenbikechallenge, które odbędzie się w okresie 19.04-19.05. Na czym polega:
Od 19.04 do 19.05 rejestrujecie swoje przejazdy rowerowe poprzez rowerowyrownik i dodatkowo oznaczacie tagiem #orlenbikechallenge.
Wyzwanie dzielimy na cztery etapy i po każdym z nich nagradzamy dwóch uczestników, którzy skompletują największą liczbę kilometrów oraz jedną osobę, która zamieści najciekawszy naszym zdaniem wpis oznaczony
Czołem Wykopowicze,
przychodzimy do Was z rowerowym wyzwaniem #orlenbikechallenge, które odbędzie się w okresie 19.04-19.05. Na czym polega:
Od 19.04 do 19.05 rejestrujecie swoje przejazdy rowerowe poprzez rowerowyrownik i dodatkowo oznaczacie tagiem #orlenbikechallenge.
Wyzwanie dzielimy na cztery etapy i po każdym z nich nagradzamy dwóch uczestników, którzy skompletują największą liczbę kilometrów oraz jedną osobę, która zamieści najciekawszy naszym zdaniem wpis oznaczony
spirityfree +15
Mirki, nawet nie wiecie jaki jestem zdenerwowany. Jeśli myślicie, że tylko na polskich uczelniach są jaja z projektami grupowymi to się mylicie. Od dwóch miesięcy studiuję w UK magisterkę z robotyki na Uniwerku top 100 na świecie. Przez 3 tygodnie miałem projekt grupowy z czterema osobami (3 laski i 1 facet). Niestety okazało się, że ich poziom jest niski, a dwóch dziewczyn wręcz tragiczny. Starałem im się pomagać, ale mieli niesamowite braki (obstawiam, że zdawali na ściągach). Praca z nimi wyglądała tak, że albo im tłumaczyłem jakieś podstawy albo pisałem kod i tłumaczyłem jak działa. Dałem im parę prostych zadań, ale nic z tego nie udało im się zrobić i musiałem to zrobić sam.
Po pierwszym tygodniu powiedziałem, że zrobię to sam, bo bez tłumaczenia co jak działa pójdzie mi szybciej, a oni i tak mi nie pomagali. Zgodzili się. W dwa tygodnie straciłem po 3 dni wolne (nie mamy zajęć w środę), ale udało mi się. Oni mi wtedy podziękowali i zaproponowali, że napiszą raport. Ja się zgodziłem. Oczekiwałem, że dostanę masę pytań co jak działa (kod był nieco chaotyczny i było mało komentarzy), ale oni nic nie odpisali. 2 dni przed oddaniem dali mi raport, którego poziom był tragiczny. 1.5 godziny spędziłem na facebook'u tłumacząc co trzeba poprawić, a dostałem odpowiedź "I just think it would be more efficient for you to modify it directly" (wydaję mi się jak sam go poprawisz to będzie efektywniej). Oczywiście skończyło się na tym, że sam go napisałem od zera.
I byłoby w porządku, ale dowiedziałem się wczoraj, że teraz zaczynamy kolejny projekt w tych samych grupach. Przeraziłem się, bo materiału jest dużo więcej, więc poszedłem do prowadzącej i zapytałem się czy mogę zmienić grupę (było dużo grup 4-osobowych), bo z moją się nie dogaduję. Ona powiedziała, że chce się spotkać z moją grupą w takim razie. Ja, że po co, ale powiedziała, że tak ma być. Właśnie wróciłem z tego spotkania, które było 2-godzinną terapią.
Na spotkaniu zabrałem głos i powiedziałem co się stało. Wtedy te 2 słabsze laski zaczęły odwracać kota ogonem:
- Śmieję się z nich (co było kłamstwem, czasami dawałem jakieś żarty, ale nic osobistego )
- Uważam resztę zespołu za głupich (niby prawda, ale jak ktoś na magisterce nie wie co to funkcja czy ma problem z pętlami to słabo)
- Rządzę się (też niby prawda, ale oni nigdy mi nic nie mówili, że się nie zgadzają, a zwłaszcza jak powiedziałem, że zrobię projekt za nich).
- Nie odpowiadam na ich pytania (co też było kłamstwem, bo np, tamtemu chłopakowi jak pytał to zawsze odpowiadałem. One po prostu miały projekt w dupie).
- Podczas zajęć tylko jak używam laptopa i programuje robota (nigdy o niego nie prosiły i zazwyczaj pisały sms)
- Ignoruje je jak piszę kod (prawda, ale nie specjalnie, często jestem nad nim zbyt skupiony po prostu)
- Trochę tego jeszcze było...
Przez następną godzinę prowadząca mi tłumaczyła, że to moja wina, bo to wszystko to mowa nienawiści i przeniesienie grupy mi nie pomoże. W pewnym momencie zacząłem się wkurzać, a ona na to, że widzi, że mam problem z komunikacją. Powiedziała, że mamy się dogadać, a ona będzie patrzyła na naszą robotę podczas labek.
Mirki napiszcie mi czy ja jestem jakiś dziwny i co powinienem zrobić, bo boję się, że znowu będę musiał zmarnować w ogrom czasu.
#studia #uk #programowanie #logikarozowychpaskow #studbaza
Z drugiej strony sam się zgadzasz z tezami, które padły to może lepiej byłoby coś zmienić? Zrób swoją część, skończ z żartami, pomaganiem (to są dorośli ludzie urwa nie dzieci) i niech klepią po swojemu. Nie będzie działać? To będą
hate speech to znaczy że nie jesteś w stanie swoich racji tak przedstawić żeby mogli Cię widzieć jako cywilizowanego człowieka.
Prawdopodobnie jest to brak zrozumienia lokalnej kultury i tego jak Twoje zachowanie jest odbierane tutaj.
Owszem stracisz trochę okazji do nauki, ale kursu przez to nie uwalicie, ty mniej się będziesz gotować, odzyskasz trochę wolnego, a prowadząca to doceni bardziej niż merytorykę.
Komentarz usunięty przez autora
@fillif: anglicy nie rozumieją ironii, tzn większośc osobiście znam tylko jednego angola który
Komentarz usunięty przez autora
@fillif: Nie jesteś biały, jesteś słowianinem (potwierdzone na /pol/), pojęcz że rozbiory, pojęcz że niby skąd słowo 'slave' pochodzi, najlepiej w #!$%@? pseudo ruskim akcencie, co ja, shitpostować irl mam cię uczyć? ( ͡º ͜ʖ͡º)
1. Większość ludzi w twojej grupie to debile, ale większość ludzi w twojej pracy to też będą debile. Naucz się z nimi pracować.
2. Zmotywowany debil będzie pracować wydajniej i lepiej niż zdeprecjonowany debil. Deprecjonując ich nie pomagasz ani im, ani sobie, ani wykładowcy.
3. Kto powiedział że praca grupowa, czy to na
Poproś ich, aby przydzielili ci jakiś zakres pracy i go wykonaj a innym nie pomagaj i nie tłumacz wszystkiego.