Sytuacja sprzed chwili w Żabce, Kupiłem 2x kinder country i 1L wody żywiec, przy kasie zapłaciłem telefonem i pojechałem do domu. W domu zerknąłem na telefon i pobrało mi z konta 26,59zł, a to już nie pierwszy raz gdy zostałem oszukany w tym sklepie, ale zazwyczaj były to mniejsze kwoty ok 1,2zł i nie chciało mi się wracać. Od razu pojechałem spowrotem do sklepu i już na wejściu je*** karyna mówi jak mnie zobaczyła, "o kurcze chyba przypadkiem panu papierosy przejechałam bo leżały na kasie". Patologiczny podludź dolicza ludziom, którzy płacą kartą fajki do rachunku, które zapewne później kopci. Zabieram się zaraz za pisanie jakiejś skargi, chociaż pewnie będą mieli to w dupie. #zalesie #zabka #polska #bekazpodludzi
@wielkiparasol dokładnie, znam to z najbliższego otoczenia. Przykład? Moja siostra, karyńsko jakich mało, popularna na osiedlu, na Woli pracowała już we wszystkich Żabkach i jakichś osiedlakach bo jak ma takie cv to do marketu nie pójdzie #!$%@? bo w marketach wyzysk i normy. Oczywiście po Wyższej Szkole Kosmetologii, więc w przyszłości chce otworzyć własną firme robiącą dziewczynom tipsy i rzęsy
@wscieklybyk: Naucz się, że jak sam nie przypilnujesz swojej dupy to w końcu ktoś Cię ostro przerucha. Ona zrobiła to celowo, ale to Ty się dałeś tak łatwo oszukać. @vetroo: Większość osób płaci kartą. A wiele z tych osób nie patrzy na terminal tylko przykłada kartę zanim kasjerka wybierze metodę płatności (może chcą pokazać jak bardzo im się spieszy ¯_(ツ)_/¯ ).Pewnie paczkę nabiła zanim zaczęła kasować. Gdyby się ktoś zorientował
@darvd29: Daj znać jak okradną ci mieszkanie, też się pośmiejemy że twoja wina i mogłeś zamontować kraty antywłamaniowe w oknach i zalewać drzwi betonem po wyjściu do roboty
@Karbostyryl: naprawdę nie widzisz różnicy między montażem krat w oknach i zalewaniem drzwi betonem a poświęcenia pół sekundy na zerknięcie okiem na terminal?
@wscieklybyk: Może i się pomyliła. Tego już się nie dowiesz.
Ja sama miałem sytuację że dziennie w żabce byłem. Za każdym razem przy kasie dawałem kartę już na terminal i leżała. Jak nabiła to samo piklo i brałem karte, zakupy u do domu.
Raz zapomniałem o karcie... -50zl.
Karta została na terminalu. Koleś za mną jej nie zauważył. Zrobił zakupy i chciał karta zapłacić. Ale zanim przyłożył swoją od razu zczytalo
@wscieklybyk: O skubana. A swoją drogą, byłam kiedyś w restauracji. Kobieta do rachunku dorzuciła mi homara (sic! najdroższe danie w restauracji), po czym po chwili wróciła i przeprosiła, że sie pomyliła. Gdzie był haczyk? Ano, napiwek był liczony procentowo od sumy zamówienia, czyli od mojego zamówienia plus homar. Po usunięciu homara, oczywiście nie skorygowała napiwku. Skutek: w ogóle nie dostała napiwku.
@wscieklybyk ja miałem podobną przyjemność w Lewiatanie, pani zamiast mnie skasować na(przykład, nie pamiętam dokładnej kwoty) 24zł to wbiła na terminalu 42zl (⌐͡■͜ʖ͡■) tyle dobrze że na karcie zawsze trzymam tylko tyle pieniędzy ile mi jest akurat potrzebne, resztę trzymam na koncie oszczędnościowym. Transakcje odrzuciło, pani udawała głupa że "przepraszam, pomyłka". A jakoś miesiac-dwa później: powtoreczka :D
@wscieklybyk: Ale on dobrze napisal xD Takie powiedzenie "ufaj ale sprawdzaj". Ktos sie pomyli/oszuka ale to potem ty sie męczysz więc lepiej sprawdzać ile sie płaci itp. Oszczędzisz sobie odkręcania czyjegoś #!$%@?. Co nie zmienia faktu że przykładanie karty do terminala zanim wyświetli sie kwota to proszenie sie o kłopoty i #!$%@? mózgowe bo oszczędzasz cała sekunde. A potem jest hur hur że ktoś zapłacił tysiączka
@wscieklybyk: ludzie czasem sie myla, teraz kwestia czy zrobiła to specjalnie czy nie? Mowisz ze to nie pierwszy raz, wiec wczesniej nie pokazales jej paragonu na ktorym jest cos dobite czego nie brales? Ogolnie dziwna sprawa bo to by bardzo szybko wyszlo, bardzo wiele osob sprawdza paragon po zakupach
#!$%@?, ludzie. @darvd29: ma rację. I nie chodzi tu o zwalanie winy na okradzionego. Bardzo łatwo z kwoty 100 zł może się zrobić 1000. Historia prawdziwa opowiedziana przez zdolną farmaceutkę, która wbiła taką kwotę w terminal. Zapłacone, zapakowane, klientka z uśmiechem wychodzi. A przy zliczaniu kasy wieczorem babka miała problem ( ͡°͜ʖ͡°) 3 sekundy na sprawdzenie kwoty zaoszczędzi nerwów i czasu straconego na odkręcanie operacji.
@darvd29: Kretyn to jest z Ciebie. Odrazu po płatnośći zbliżeniowej mamy powiadomienie ile pobrało hajsu. Pozdrawiam kretyn co przekłada karte/telefon do temrinala
Kupiłem 2x kinder country i 1L wody żywiec, przy kasie zapłaciłem telefonem i pojechałem do domu.
W domu zerknąłem na telefon i pobrało mi z konta 26,59zł, a to już nie pierwszy raz gdy zostałem oszukany w tym sklepie, ale zazwyczaj były to mniejsze kwoty ok 1,2zł i nie chciało mi się wracać. Od razu pojechałem spowrotem do sklepu i już na wejściu je*** karyna mówi jak mnie zobaczyła, "o kurcze chyba przypadkiem panu papierosy przejechałam bo leżały na kasie". Patologiczny podludź dolicza ludziom, którzy płacą kartą fajki do rachunku, które zapewne później kopci. Zabieram się zaraz za pisanie jakiejś skargi, chociaż pewnie będą mieli to w dupie.
#zalesie #zabka #polska #bekazpodludzi
@vetroo: Większość osób płaci kartą. A wiele z tych osób nie patrzy na terminal tylko przykłada kartę zanim kasjerka wybierze metodę płatności (może chcą pokazać jak bardzo im się spieszy ¯_(ツ)_/¯ ).Pewnie paczkę nabiła zanim zaczęła kasować. Gdyby się ktoś zorientował
Komentarz usunięty przez autora
Ja sama miałem sytuację że dziennie w żabce byłem. Za każdym razem przy kasie dawałem kartę już na terminal i leżała. Jak nabiła to samo piklo i brałem karte, zakupy u do domu.
Raz zapomniałem o karcie... -50zl.
Karta została na terminalu. Koleś za mną jej nie zauważył. Zrobił zakupy i chciał karta zapłacić. Ale zanim przyłożył swoją od razu zczytalo
A swoją drogą, byłam kiedyś w restauracji. Kobieta do rachunku dorzuciła mi homara (sic! najdroższe danie w restauracji), po czym po chwili wróciła i przeprosiła, że sie pomyliła.
Gdzie był haczyk?
Ano, napiwek był liczony procentowo od sumy zamówienia, czyli od mojego zamówienia plus homar. Po usunięciu homara, oczywiście nie skorygowała napiwku.
Skutek: w ogóle nie dostała napiwku.
@wscieklybyk: Ale on dobrze napisal xD Takie powiedzenie "ufaj ale sprawdzaj". Ktos sie pomyli/oszuka ale to potem ty sie męczysz więc lepiej sprawdzać ile sie płaci itp. Oszczędzisz sobie odkręcania czyjegoś #!$%@?. Co nie zmienia faktu że przykładanie karty do terminala zanim wyświetli sie kwota to proszenie sie o kłopoty i #!$%@? mózgowe bo oszczędzasz cała sekunde. A potem jest hur hur że ktoś zapłacił tysiączka
3 sekundy na sprawdzenie kwoty zaoszczędzi nerwów i czasu straconego na odkręcanie operacji.
#analfabetyzm