Wpis z mikrobloga

Mirki ależ mnie DHL niesamowicie #!$%@?ł przez ostatnie 2 tyg.

Zamówiłem 5 paczek na firmę. Przekierowania bez mojej zgody do: Żabki, InMedio i odbiór własny w centrum dystrybucji paczek (WTF nawet nie raczyli jej zabrać z bazy?). Wszystkie paczki zamawiane na firmę, gdzie zawsze ktoś jest między 7, 18 - oczywiście kurier nikogo nie zastał pod wskazanym adresem.

Do tego 2 paczki podziurawione (jedna reklamowana - uszkodzona zawartość, drugą już olałem bo zawartość cała) - zdjęcia w załączniku.
Co jest nie tak z tą firmą? :S

Jeszcze przedłużyłem umowę z moim operatorem kom. i nie mogę się doczekać aż przyjdą puzzle 3D zamiast telefonu bo niestety wysyłają tylko DHLem...

#januszebiznesu #dhl #prezent #swieta #kurier #zalesie #zakupy #mikolajki
Donald_W - Mirki ależ mnie DHL niesamowicie #!$%@?ł przez ostatnie 2 tyg.

Zamówiłe...

źródło: comment_h4BWDn0JtPPsQ2yNm9R4x6bUJDJ33g75.jpg

Pobierz
  • 11
@Donald_W: wgle magiczna firma, nie dzwonią ani bie wysylaja maila/smsa przed dostarczeniem, podejmuja tylko jedna próbę dostatczenia etc, duzo zamawiam z firmy PEKA towaru i ostatnio zamiast dpd wysylaja dhlem, to musialem zadzwonić i powiedziec ze jak beda mi dhlem wysylac to nic nie odbiore nigdy, wiec przestali, #!$%@? DHL ile razy zamawialem laminaty z laminartu we wro, zawsze pezyjechaly #!$%@? a firma nigdy sie nie poczula do reklamacji
@Donald_W: co drugi kurier i doręczyciel to podludź. Ludzie, którzy nie mieli nigdy innej odpowiedzialnej pracy i nie podchodzą do niczego profesjonalnie. Rzucanie paczkami, zostawianie na wycieraczkach albo u prawie obcych sąsiadów (jakim #!$%@? prawem ktoś obcy może poręczyć odbiór mojej paczki?) to czubek góry lodowej. Jak jest możliwość to zamawiam z GLS bo w mojej dzielnicy lata mój znajomy i wiem, że trafi to w moje ręce. Baba z dpd
@Donald_W: ostatnio paczka z Amazona była w trackingu jako „uszkodzona, zwrot do nadawcy”, tez DHL. Na szczęście to Amazon i nadali drugą bez problemu.

A inna z kolei miała gwarantowane dostarczenie na 12. To typ wbił, ze nie było mnie w domu o 11:15, a potem przyjechał koło 16 „bo się nie wyrobiłem wcześniej”
@HHHHHH: Jedną na recepcji ktoś odebrał za mnie, drugą odebrałem po obejrzeniu, że zawartość jest cała - kotu żarcie się już kończyło to nie robiłem zadymy o dziurę. Dobry nius jest taki, że jest tydzień na zgłoszenie szkody.