Mam problema. Dzueciaki i stara wymyslily psa. Glupi stary dal sie namowic. W domu jestem gosciem, non stop praca, dzien noc. Pies jak to pies, sluczny madry sra i leje po calym domu. Jestem zalamany bo jestem #!$%@?.. po same pachy. Od wczoraj chce go komus oddac bo mam dosc. Wiem, wiem moja wina, ale uwierzcie mi nie mam sily jeszcze na psa. Wlasnie zaczalem budowac drugi dom. Jestem tak zly na siebie ze koniec swiata. Macie pomysl ??
@krystynalaga: Ustal z rodzina, ze psa trzeba wyprowadzać i ma byc stałe posprzątane po nim, bo inaczej oddasz zwierzaka. Mysle ze rozmowa pomoże, moze kup żonie/córce/synowi ksiazke behawiorystyczna? Wziąłeś odpowiedzialność za zwierzaka kupujac/biorąc ze schroniska. Powiedziałeś A, powiedz B, a nie wycofuj sie jak #!$%@? przy pierwszych trudnościach tłumacząc budowa domu,
@krystynalaga: znam takich dwóch co jeszcze nie mają 40 a #!$%@?. Jeden czeka na przeszczep serca po powikłaniach pogrypowych (zapalenie mięśnia sercowego) a drugi miał udar . Ale kasa im też spoko wpadała a teraz płaczą czemu tak zapieprzali. . Także uważaj.
@krystynalaga no #!$%@? grubo. Baba I guwniaki robią co chcą w domu w którym jesteś tylko gościem :D może ich postaw do pionu i jakieś zasady wprowadź.
@krystynalaga: no, #!$%@?, kto by się spodziewał, że psa trzeba nauczyć czystości, ty pewnie już jako noworodek sam chodziłes korzystać z toalety, a mając 2 lata potrafiłeś obliczyć całkę.
Kolejny przykład z serii "dlaczego na psy powinny być wydawane pozwolenia".
@krystynalaga: Ile lat mają Twoje dzieci? My z siostrą byłyśmy w wieku 12, 13 lat kiedy bez zgody rodziców kupiłysmy psa i przyprowadziłyśmy do domu. I u nas nie było zmiłuj. Wychodziłyśmy tylko my, bez względu na pogodę, porę roku, cokolwiek innego. Dwa dni wychodziła na spacery jedna, dwa dni druga. Po prostu wiedziałyśmy, że jak my nie wyjdziemy, to pies się będzie męczył, bo nie było opcji, że ktoś inny
@krystynalaga: Kompletny brak odpowiedzialności. Oddając psa pokażesz swoim dzieciakom że żywe stworzenie to zabawka i można mieć #!$%@?.. Ja bym nawet zaryzykował stwierdzenie że nie nadajesz się do zakładania rodziny z takim podejściem, ale już po ptokach
@krystynalaga jeden dzień trwa nauka psa aby załatwiał się tylko na matę (chłonny podkład higieniczny z apteki). 10 tyg. czyli nie ma wszystkich 3 szczepień za sobą, więc nie powinien wychodzić na pole, chyba że własne podwórko gdzie nie ma innych psów.
@krystynalaga: a ty w ogole masz cos do powiedzenia w tym domu czy juz wpadles pod pantofel? jak ktos chce psa np twoj dzieciak to budzisz go dzien w dzien pol godziny wczesniej, dajesz mu zabawke zawiazana na sznurku zeby chodzil z nia wokol bloku, potem po szkole od razu, i ze dwa razy do konca dnia. gwarantuje ze po tygodniu kazdemu sie odechce psa w domu
Wziąłeś odpowiedzialność za zwierzaka kupujac/biorąc ze schroniska. Powiedziałeś A, powiedz B, a nie wycofuj sie jak #!$%@? przy pierwszych trudnościach tłumacząc budowa domu,
„@RedBaron: bo ten co zbudowakem 2 lata temu sprzedshe za 900 tys i zarabiam na nim prawie 350 tys po oplaceniu podatku. Dlatego”
Jeśli pieniądze ze sprzedaży przeznaczysz na cele mieszkaniowe to nie płacisz podatku.
@krystynalaga: w jaki sposób? Jakies airbnb? pensjonat na odludziu?
@krystynalaga: no, #!$%@?, kto by się spodziewał, że psa trzeba nauczyć czystości, ty pewnie już jako noworodek sam chodziłes korzystać z toalety, a mając 2 lata potrafiłeś obliczyć całkę.
Kolejny przykład z serii "dlaczego na psy powinny być wydawane pozwolenia".
@krystynalaga: tak
jebnij się w łeb
dużym młotkiem
a później starą i dzieciaki
Komentarz usunięty przez autora