Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirabelki, Mirki,
Powiedzcie proszę co myślicie o tej sytuacje, bo przyznam, że już czuję się pogubiony.
#zwiazki

Zapisałem się na siatkówkę, co tydzień, w sobotę rano.
Moja dziewczyna zrobiła mi wielką awanturę (rękoczyny - kolejny już raz, krzyki, płacz), że przez moją siatkówkę mamy mniej czasu dla siebie. Jak w ogóle mogę woleć grać w siatkę niż z nią spędzić poranek itp.
W miesiącu, z racji pracy, mamy dwie całe soboty, które możemy spędzić razem, niedziele mamy wolne, a w co drugi tydzień widzimy się tylko wieczorami, też z racji pracy.

Momentami zaczynam już myśleć, że może ona ma racje. Czy 2h w tygodniu na siatkę to naprawdę tak dużo?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • 35
OkiełznanaBarmanka: @Lillygsxr: @Szpajdermen: @Cedrik: @Init0: Maja dla siebie tylko dwie soboty w miesiacu, a ten zapisuje sie na siatkówkę jak jakiś chłopczyk. WYjkątkowo niepoważne zachowanie z twojej strony, pisze to jako face w długoletnim związku dla któego każda sekunda spedzona z żona jest wręcz bezcenna. Chłopie zastanów się co wolisz, czy odpijać piłkę czy jednak budować coś co jest najważniejszą sprawą dla KAŻDEGO faceta a więc relacja
Maja dla siebie tylko dwie soboty w miesiacu, a ten zapisuje sie na siatkówkę jak jakiś chłopczyk. WYjkątkowo niepoważne zachowanie z twojej strony, pisze to jako face w długoletnim związku dla któego każda sekunda spedzona z żona jest wręcz bezcenna. Chłopie zastanów się co wolisz, czy odpijać piłkę czy jednak budować coś co jest najważniejszą sprawą dla KAŻDEGO faceta a więc relacja z kobieta twoje życia


To pewnie jego laska pisała XD
@AnonimoweMirkoWyznania: pozwolę się tutaj nie zgodzić i to stanowczo! Od takich rzeczy się zaczyna, siatkówka, wyjście na basen, siłownia, wyjście na rower - ta pętla się będzie coraz bardziej zaciskać.
"rękoczyny - kolejny już raz, krzyki, płacz" - już widać, że to border jest.
Dalej będzie tylko gorzej, będzie rosła frustracja, nie polecam.
Już Ci maluje sytuację z przyszłości - powiedzmy, że z nią pogadasz, rzeczowo wytłumaczysz, że masz zainteresowania, chcesz