Wpis z mikrobloga

Czy są tu jacyś antynataliści, których poglądy nie wynikają z depresji i nienawiści do samego siebie/swoich rodziców za to, że wydali ich na świat? Ja ogólnie zgadzam się z całą tą filozofią, ale jak tak czytam wpisy pod tagiem, to 90% z was potrzebuje psychiatry i to na cito
#antynatalizm
  • 63
  • Odpowiedz
@thexDguy: Działa, bo dochodzą kolejne osoby, które przekonują się do antynatalizmu, które gdyby nie jego głoszenie, nigdy by się o tym nie dowiedziały i dalej by się rozmnażały nie robiąc żadnej refleksji. To, że jest jeszcze więcej ludzi opornych na tę świadomość, to zupełnie inny problem. Właśnie tych ludzi problem, a nie antynatalizmu.
  • Odpowiedz
Taki sposob argumentacji ma swoją nazwę, ktoś pomoze jak sie oficjalnie nazywa?


@paul772: Zwykłe argumentum ad absurdum. Dokładnie ta sama liga, co ludzie którzy twierdzą, że jak pozwoli się homo brać ślub, to masowo zaczną gwałcić dzieci a hetero staną się homo. Jak ktoś jest mentalnym plebsem, to takie coś to jest norma.
  • Odpowiedz