Wpis z mikrobloga

@Satanistic
Metoda progresji według 5/3/1 wendlera. Jestem teraz w siódmym tygodniu, bez deloadu. Do tej pory jechałem amrap i potem dobijalem objętość bazując na prilepinie, ale nie wiem czy to optymalne wyjście. Zastanawiam się, czy nie skupić się tylko na prilepinie, a ciężarem falować jak w 5/3/1 wendlera.
@pqwl: oh, nigdy nie robiłem wendlera, ale chcąc coś doradzić zasugerowałbym obserwować swój progres i regenerację, jeżeli przy aktualnym treningu wysypiasz się i dobrze śpisz w nocy, regenerujesz się na kolejne treningi to niczego nie zmieniaj, dopiero jak przyjdą pierwsze ściany to bym schodził z objętości w ćwiczeniach głównych, a dobił w akcesoriach