Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki i Mirabelki,
mam problem z pieniędzmi. Całe życie pieniądze po prostu były, przez całe życie do końca studiów nie musiałem pracować, bo moich rodziców było stać na utrzymywanie mnie na dobrym poziomie i dalej im na nic nie brakowało (klasa średnia). Po studiach poszedłem do pracy i pieniądze znowu były, a zarabianie ich nie było ciężkie.
Mój problem z pieniędzmi polega na tym, że dziewczyny z mojego otoczenia myślą, że jestem przegrywem finansowym, bo mieszkam w domu rodziców (400 m2), jeżdżę autem niskiej klasy (ale nowym) i generalnie wyglądam na mocno średniego kolesia pod kątem finansowym (mam tam jakieś ajfony i makbuki oraz dobre ubrania). No i dzisiaj tak sobie wszedłem na konto bankowe żeby zobaczyć ile tak naprawdę zarabiam (mam teraz działalność gospodarczą) i w poprzednim miesiącu na konto wpadło 36k PLN. To moim zdaniem bardzo dużo, szczególnie jak na polskie warunki. A ja dalej jestem postrzegany jako jakiś nieudacznik, bo mieszkam u rodziców. Nie chcę się wyprowadzać dla samej idei. Odkładam gotówkę na kupno mieszkania i myślę, że przy moich zarobkach nie zajmie mi to połowy życia.
Dziewczyny wolą programistów 5k, którzy mieszkają w wynajmowanym pokoju, jeżdżą 15 letnim bmw i udają panów życia.

#przegryw #zalesie #logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
  • 8