[M.....z]

Moja znajoma w sklepie na początku lutego miała klientkę z Włoch. Trzy dni później zachorowała z identycznymi objawami i zaraziła mnie (akurat bylem w odwiedzinach). Ja po 2,5 dnia suchy kaszel, gorączka, i po dniu podobnie jak jej, mi wszystko ustało. Po przerwie dniowej uderzyla goraczka znow i potworne zmęczenie.

Znajoma opisywała (co wczoraj wklejalem z whatsapp) że przewrócenie sie na łóżku na bok męczyło jak maraton. Oboje nigdy w życiu czegoś takiegoś nie przeszliśmy a ja nie jedną grypę miałem. Wchodzenie po schodach było dla mnie mega wyzwaniem i nie nadążałem za siostrą ktora sie mną zajmowała.

Dzisiaj miałem testy robione ale nie mam pojęcia czy wykrywa jeśli przeszedłem i wyzdrowiałem. Jeśli to to, to bardzo paskudnie siada na pluca i to dość szybko bo po paru dniach.

#koronawirus

[woartur]

@MolibdenowyTadeusz: Wołaj!
BTW fajny nick ;)

[didolo03]

@MolibdenowyTadeusz To ja miałem te wszystkie obiawy zanim odkryto koronawirusa to wy tak nie macie? XD

[M.....z]

@KawaJimmiego tak w połowie, po przerwie jednodniowej w ktorej bylo jakbym byl prawie zdrowy. Nagle siadlo od nowa ale nie moglem oddychac. Tzn jakbym oddychal ale tlen niedocieral, szybko lapalem zadyszke

@Zolina
@woartur
@LruceBee wyzej link pare postów

[LruceBee]

@MolibdenowyTadeusz: czy dobrze rozumiem, że zachorowałeś drugi raz?

[M.....z]

@LruceBee szczerze mówiąc nie wie nikt o co biega. Ja obstawiam ze wychodze z końcówki choroby a klinika zaklada z gory ze moge dopiero wchodzic.

[LruceBee]

@MolibdenowyTadeusz: na mój rozum skoro masz przeciwciała to wyglada to tak jakbyś juz raz odbył chorobę ale ja się nie znam na medycynie wiec to taka opinia niezaleznego eksperta w kazdej dziedzinie. Tak czy siak życzę szybkiego powrotu do zdrowia, nie daj się #!$%@?!

[S.....S]

@MolibdenowyTadeusz: wołaj.

[n.....n]

@MolibdenowyTadeusz: wołaj

[golddg]

@MolibdenowyTadeusz wołaj!

[kaka1478]

Wołaj

[PieprzeMentalnosc]

@MolibdenowyTadeusz: Szkoda młodej ale ciebie?:D

[Amelie]

@MolibdenowyTadeusz: no wszystko się zgadza... :l