Aktywne Wpisy
anyzowe_zelki +771
Pan_Slon +46
Taka ciekawostka nt jakości drewna, teraz i kiedyś
#budownictwo #stolarstwo #majsterkowanie #ciekawostki
#budownictwo #stolarstwo #majsterkowanie #ciekawostki
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Reszta zdjęć w 1 komentarzu.
FARSZ:
kupiony w sklepie bulion w słoiczku albo rosół, który został wam z niedzielnego obiadu :) około szklanki, może być więcej, bo mięso wchłonie bulion
- 500 g mielonej wołowiny
- 200 g mielonej wieprzowiny
- duża cebula drobno pokrojona i podsmażona na oleju
- 1,5 łyżeczki zmielonych ziaren kolendry
- 1,5 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka czarnego pieprzu - najlepiej świeżo zmielonego
- pęczek posiekanej natki pietruszki (przyda się także do zdobienia)
Do wymieszanego mięsa dodaję podsmażoną cebulę, przyprawy, garść posiekanej pietruszki i zalewam bulionem (zimnym!). Wszystko mieszam i odstawiam przynajmniej na godzinę, by wszystkie smaki się przegryzły, a mięso wchłonęło płyny.
CIASTO:
- około 800 g mąki
- 1 łyżeczka soli
- 1,5 szklanki ciepłej wody - polecam wlać wodę do miarki.
Jeżeli wiecie, że wygniatanie elastycznego ciasta Wam nie wychodzi, możecie dodać trochę oleju
Łączymy składniki suche, mieszamy i powoli dodajemy ciepłej wody. Energicznie ugniatamy do połączenia się składników, cały czas kontrolując konsystencję.
Ciasto nie może mieć grudek, gdy będzie zbyt twarde, nie będzie dało się zlepić. Gdy w cieście widać, że mąka nie połączyła się z wodą, spróbujcie dodać więcej wody i wypracować elastyczne ciasto.
Podsumowując: ciasto musi być takie, jakie znacie z lepienia pierogów :)
Odstawiam ciasto na 15 minut by sobie odpoczęło.
Następnie rozwałkowuję i wycinam duże kółka za pomocą największego kubka jaki mam w domu - średnica 13 cm. Najważniejsze żeby nie była to zwykła szklanka, bo lepienie będzie mozolne i nie osiągniecie efektu sakiewki. Znajdźcie coś w przedziale 11 - 13 cm średnicy. Może być to nawet mała miseczka.
Chinkali lepię w najwygodniejszy dla mnie sposób. Zlepiam rogi ciasta, aby utworzyło ono prostokąt. Do środka wkładam farsz. Najpierw sklejam uformowane przeze mnie brzegi, potem sklejam resztę i dociągam do góry, by utworzył się czubek.
Najważniejsze jest to, żeby ostrożnie rozciągnąć ciasto i uważać, żeby nie pękło na spodzie.
Możecie też wypracować swój własny sposób. Chinkali muszą mieć niewielki czubek, żeby złapać pierożki palcami.
Chinkali gotujemy w osolonej wodzie, około 15 minut, ja gotowałam nawet mniej, gdyż moje ciasto było cienkie. Im grubsze ciasto, tym dłuższy czas gotowania.
Chinkali możecie zjeść z rosołem albo same. Przegryzając pierożka powinniście poczuć zamknięty w środku bulion.
Smacznego!
#gotujzwykopem #gotowanie #chinkali #pierogi