Wpis z mikrobloga

@UberKatze a potem po latach upokorzeń, coś w nim pęknie i raz jej przyp... raz. Bajka skonczy sie niebieską kartą, rozwodem z orzeczeniem jego winy, oskubaniem z majątku, alimentami i oczernieniu wśród bliskich jakim jest tyranem. Można ewentualnie wpleść tam gdzieś alkoholizm, który miał być dla niego ucieczką od ww. codzienności. Reszta schematu bez zmian.