Wpis z mikrobloga

kwarantanna sprawiła, że po latach znów wróciłem do nałogowego oglądania seriali, zaczęło się od przezajebistego (moim zdaniem) Peaky Blinders, potem wleciał Dom z Papieru z tragicznym ostatnim sezonem, który sprawił, że nie wiem czy obejrzę sezon 5 (o ile wyjdzie). Zastanawiając się co mam wybrać w następnej kolejności traf padł na szwedzki serial "Kalifat". Zaciekawiło mnie właśnie to, ze Szwedzi zrobili serial traktujący o muzułmanach żyjących w ich kraju, spośród których można znaleźć jednostki, które z wielką chęcią wysłałyby niewiernych przed oblicze Allaha. Raczej mogłoby się wydawać, że Szwedzi słyną z tego, że uwielbiają wszystkich uchodźców i nawet jak coś #!$%@?ą i np kogoś zabiją to oczywiście nic się nie stało, oni są biedni, proszę, przyjeżdżajcie do nas i dalej nas wzbogacajcie kulturowo. Tutaj obraz jest troszkę inny, jest dotknięty problem radykalnych muzułmanów, co mnie bardzo zdziwiło, bo byłem przekonany, że w Szwecji jest to temat tabu, nie bez przyczyny Szwecja to królestwo wszelkiej poprawności politycznej.
Serial jest krótki, ma raptem 8 odcinków i więcej nie trzeba. W ciągu tych ośmiu odcinków są opowiedziane historie trzech kobiet, które mimo iż nie mają ze sobą nic wspólnego, to w pewnym momencie ich losy stają się ze sobą bardzo mocno powiązane. Serial trzyma w napięciu przez cały czas i jeżeli ktoś ma czas to jest zdecydowanie do obejrzenia na raz.
Polecam każdemu zainteresowanemu tematem, ale też i ludziom którzy w wyniku epidemii nie mają co robi w domu i zastnawiają się co obejrzeć. Myślę, że Kalifat to świetny wybór. Dawno po żadnym serialu nie byłem tak wstrząśnięty opowiadaną historią, ani nie miałem w głowie aż tylu przemyśleń na ten temat.
zdrówka kochani!
#netflix #kalifat #seriale #polecam #szwecja #isis
glazurnik21 - kwarantanna sprawiła, że po latach znów wróciłem do nałogowego oglądani...

źródło: comment_1586331798AmU30ecuNIh6lVGtsZDb4T.jpg

Pobierz
  • 11
@glazurnik21: To i ja dorzucę nic nie znaczące trzy grosze.
Szansa na serial wybitny, ale w moim odczuciu na trzy główne wątki tylko jeden został poprowadzony w pełni poprawnie - chodzi o kobietę z dzieckiem. Tu można było poczuć dramaturgię, można było próbować utożsamiać się z wyjątkowo trudną sytuacją bohaterki, #!$%@?ć się na jej męża o otoczenie.
Wątek „kryminalny” ze ściganą/ściągającą kobietą potraktowany według mnie karykaturalnie - ścigało ją całe miasto,
Zaciekawiło mnie właśnie to, ze Szwedzi zrobili serial traktujący o muzułmanach żyjących w ich kraju, spośród których można znaleźć jednostki, które z wielką chęcią wysłałyby niewiernych przed oblicze Allaha. Raczej mogłoby się wydawać, że Szwedzi słyną z tego, że uwielbiają wszystkich uchodźców i nawet jak coś #!$%@?ą i np kogoś zabiją to oczywiście nic się nie stało, oni są biedni, proszę, przyjeżdżajcie do nas i dalej nas wzbogacajcie kulturowo.


@glazurnik21: mniej