Wpis z mikrobloga

Jak chce się biegać, ale ma daleko do lasu, to co teraz można założyć na łeb, żeby się nie udusić i nie dostać mandatu? Mam taki tani komin z Decathlona, myślałem, że jak to cienkie, to się nada, ale przebiegłem trochę i ledwo pamiętam, jak wróciłem do domu. O jednorazowych maskach, to już w ogóle nie mówię, bo się można udusić na samą myśl. Da się to w ogóle jakoś rozwiązać, czy po prostu jak kupię coś droższego, to będę biedniejszy, a efekt będzie podobny?
#bieganie
  • 7
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@panmimoskok: ten przepis ogólnie powoli zaczyna być martwy, w dzień 1/3 nosi poprawnie, 1/3 ma pod brodą a reszta nie ma w ogóle, wieczorem/w nocy polowa nie ma, połowa ma pod brodą i tylko pojedyńcze osoby noszą ¯\_(ツ)_/¯