Wpis z mikrobloga

@Mam_wiecej_niz_13lat: ja nie widzę różnicy w syceniu. W sensie u mnie około 10 % BF nie istnieje coś takiego jak nawet nasycenie od razu po posiłku. Nawet jakbym zjadł 5000 kcal. Prawdopodobnie leptyna tak mi siada. Rok temu właśnie popełniłem ten błąd - za dużo kazeiny, twarogów oraz błonnika i przez to dorobiłem się okresowych problemów z układem trawienia, a jak byłem głodny tak byłem. W tym roku jem 15-25 g
@Szimu:

Warzywa - bataty/ziemniaki, ogórki, szpinak i inne liściaste, rzodkiewka, papryk, pomidory oraz buraki w umiarkowanej ilości (oba do 125 g). Wszystko inne wyrzucone.
Owoce - jagody, truskawki, maliny, banany, mandaryki i pomarańcze. Wszystko inne wyrzucone.
Nabiał - skyr/serki wiejskie/feta/mozzarella. Wyrzucone mleko i twarogi.
Ww - umiarkowana ilość pszenicy, bataty, ziemniaki, produkty ryżowe. Wszystko inne wyrzucone (w tym kasze)
Mięso - głównie wołowina czasem indyk, kurczak wyrzucony
T - masło/śmietana a