Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 631
#toksycznamatka #relacje #rodzina #pomocy #rozowepaski

Mam 19 lat i za rok kończę technikum a matka nie pozwala mi grać na kompie xDDD. Zabiera mi mojego własnego laptopa, którego sobie kupiłam kiedy pracowałam za granicą xDDDDD. Wszystko po to, żebym nie grała w gry. Bo to zło wcielone. W tygodniu w ogóle nie ruszam gierek, jak już to piątek i sobota. Naprawdę dobrze się uczę, codziennie sprzątam chate, staram się robić wszystko o co mnie prosi. A jak chce chwile wolną dla siebie, żeby w coś pograć, to jest impreza na cały dom. Bo dziewczyny nie grają w gry tylko czytają książki i siedzą w kuchni.. takie coś słyszę non stop. Na nic zdały się rozmowy mojego brata z nią. Tak samo nic nie mogła z tym zrobić moja ciotka. Matka uważa, że mogę robić wszystko, tylko nie grać i tyle. Bo ona tego nie lubi i to nie jest zajęcie dla PANNY XD
Mam wieeele zainteresowań, lubię czytać książki, jeździć na rolkach + gram w tenisa od 10 lat i spędzam naprawdę dużo czasu na korcie. Nie zrozumiem nigdy, dlaczego będąc pełnoletnia nie mogę naprawdę nic. Matka ma mnie za swoją marionetke. Nawet zmusza mnie do ścięcia włosów bo uważa, że wyglądam w dłuższych okropnie.. Według mnie jest ładnie :) Ale i tak ścinam, bo ona tak chce :) I potem płacze bo wyglądam w nich źle. Nie mogę zrobić sobie kolczyków w uszach bo to niszczenie ciała. Nie mogę zmieniać koloru włosów bo nie i tyle. Nie mogę wychodzic z domu po 18 bo pewnie pójdę się #!$%@?ć xD Dosłownie nic nie moge, żyje w klatce i będę tak żyć jeszcze rok. A i nie wspomne o tym, że mam się ubierać tak jak ona chce, a nie tak jak ja chce. Oczywiście, robię na odwrót, bo bez przesady, nie będę chodzila w ubraniach, w których się czuje jak klaun. Nie dostaje od niej żadnych pieniędzy, nawet o nie nie proszę. Ona mnie karmi i tyle. Ubrania, kosmetyki kupuje sobie sama za swoje a i tak potrafi mi to zabierać albo chować.. Np chowa mi bieliznę, która jej się nie podoba. Bo jej córka nie będzie takiej nosić. Kiedyś potrafiła zabierać mi telefon i czytać wiadomości. Non stop stalkuje mnie na instagramie czy facebooku (teraz ustawiłam wszystko na prywatne więc nic nie zobaczy). Potrafi siedzieć pod drzwiami mojego pokoju i podsłuchiwać moje rozmowy z kolegą. A kiedy z kimś gram i rozmawiam to wyzywa mnie od uzależnionych narkomanek, szmat, dziwek, suk.. rany, jest tyle tych słów, że to poezja. Kiedyś mnie ruszały, teraz mam to całkiem w dupie bo kto się przezywa ten się sam tak nazywa xD. Wybaczcie, że się żale na wypoku ale musiałam się tym podzielić.. Bo kiedy rozmawiam o tym ze znajomymi, to mówią, że na pewno nie jest tak źle jak mówię, bo dla nich moja mama jest cudowna, idealna, miła i w ogóle... A mnie traktuje jak śmiecia najgorszego, mimo, że nic jej nie zrobiłam. To ona zrobiła mi więcej przykrości.. Męczy mnie to cholernie
  • 146
@Krs90 mam ponad 30.

Razem z terapeuta walczę o to aby w końcu się uwolnić od matki.
Miesiąc temu powiedziała mi, że byłam puszczalska na studiach, jestem chora i egoistka bo nie mam jeszcze dzieci...

W końcu, chce się od niej uwolnić, mieć w dupie te majątki, domy, podwórka... Planujemy kupno własnego domu.

Matki są toksyczne... A ja to przeżywam... Tak mam wyorany mózg