Wpis z mikrobloga

Pytanko może ktoś się zna i doradzi. Mam podpisaną umowę z budowlańcami (wpłacona zaliczka), ale coś cały czas przekładają termin realizacji (ostateczny termin mija za miesiąc i po tym zostaje złamany jeden z punktów umowy). Czy w takiej sytuacji mogę zerwać z nimi umowę (przez wysłanie odstąpienia listem poleconym do siedziby firmy) lub poczekać, aż umowa rozwiąże się sama z winy wykonawcy i od razu dostarczyć im wezwanie do zapłaty z terminem zapłaty 14 dni? Czy jak to działa w przypadku zaliczek. No i drugie pytanko czy jak oni już ponieśli koszty projektowe, ale mają mnie gdzieś to czy będę musiała im coś zwrócić? Dodam, że to ja się tym bardzo przejmuje, a oni mają to gdzieś bo już podpisałam dwa aneksy o wydłużenie umowy (to ja im przypomniałam, że mija termin xd) i nie zamirzam podpisywać 3 tylko znaleźć kogoś innego. Z góry dzięki za wszelką pomoc :).
#nieruchomosci #prawo #prawobudowlane #prawokonsumenckie
  • 7
@Niraya: Ja chyba rozumiem. Tzn sprzed wirusa trzeba było min rok na kogoś czekać.
Jak zerwiesz z nimi to nikt ci tego szybciej nie zacznie niż za rok.
No chyba, że się zmieniło po wirusie.
@budyn: Tym akurat się nie przejmuje bo w rodzinie ktoś się też tym zajmuje więc mam wstępną zgodę. Bardziej tutaj chodzi o zwrot zaliczki i nie bardzo chce czekać na to 10 lat.
@Adams_GA: Teoretcznie jeszcze mają na to czas jeśli się zepną mocno, aczkolwiek wątpie bo już 2 razy przekładaliśmy jak już mówiłam termin wykonania. Dlatego wolałabym rozwiązać polubowanie lub z mojej winy bez czekania bo osoba w rodzinie mogłaby zacząć prace za tydzień oczywiście za inne pieniądze niż te wpłacone w zaliczce.