Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Byłem wczoraj z kolegą na mieście, przeszliśmy się na piwo. Na codzień chodzę na siłownię od półtorej roku, powoli będę się szykował do kupna mieszkania, mam fajne auto, dobra praca jako programista, dobre studia, konto bankowe pełne. Wydaje się, że wszystko dobrze, ale to niestety nieprawda. Mam 27 lat i to co wczoraj widziałem boli do tej pory... Mnie i kumplowi z dziewczynami nie idzie za dobrze. Na tinderze mam wrażanie, że kobiety bardziej interesują moje finanse niż ja (koledzy z pracy mówią że mają podobne odczucia).

Stolik dalej siedzieli goście niewiele młodsi, koło 23 lat. Popatrzył się jeden głupio na laskę, ta coś odpowiedziała, ten coś pośmieszkował, chwilę później wziął numer i jeszcze powiedział żeby już szła bo z kumplem siedzi i nie ma czasu xdd Taki luz, jakiś nie wiem, ta rozmowa to jak kupienie bułek, zwyczajnie to przyszło. Typ co robi w fastfoodzie, przeciętny humanistyczny kierunek studiów, finansowo można wywnioskować słabo, siłowni nie zauważyłem... No a jednak, a jednak chętnie bym się z nim zamienił. Tyle pracy nad sobą i pomarzyć mogę o takie sytuacji.

Nie chodzi zresztą tylko o te laski. Ogólnie radość z życia, jak słuchałem to ma wrażenie że jego wycieczka na 2 dni do Wrocławia była fajniejsza niż moje zeszłoroczne wakacje w Tajlandii. Jak on to robi, bez tego całego wysiłku który w poprawę swojego życia włożyłem... Nie chodzi personalnie o niego, ale ten sposób życia, o tę radość...

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #blackpill #tinder #programista15k

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ef719f415d9fcf7250ef8bc
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt

[==......................................] 4% (10zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 105
@AnonimoweMirkoWyznania: charyzma, pewność siebie robi ogromną robotę. Problem w tym, że to jest efekt naszego dotychczasowego życia, a nie sylwetka, którą można wypracować. Jak ktoś był ładnym nastolatkiem, zawsze wokół siebie wianuszek dziewczyn i chłopaków, którzy chcieli trochę się pobujać w jego blasku to tak naprawdę pewność siebie się sama budowała. Tacy jak ty niestety mają dużo gorzej, muszą nadrabiać poprawianiem wyglądu, pracą nad sobą, kasą itd. Takie jest życie. Jemu
@AnonimoweMirkoWyznania: Ale rozowe, godne przedstawicielki gadziego mózgu, hipokrytki powiedzą że i tak facetom chodzi tylko o ruchanie a nie o jakąś swobode życia, a same lache opie#dalaja i dają dupy komus kogo nie znają ale jest przystojny w hotelu po imprezce. Do tego sie nie przyznają ale jak facet chce cos od życia to jest pusty - mówią że tylko jedno mu w głowie. ( ͡° ͜ʖ ͡°
@AnonimoweMirkoWyznania: Chodzi oto co masz w środku, w głowie. Stabilna sytuacja finansowa, rzeczy to nie daje szczęścia jeśli nie potrafimy się tym cieszyć. Z tego co napisałeś, mam wrażenie, że tworzysz sobie wizję tego jaki masz być i co masz mieć żeby być szczęśliwym.
Trochę jak produkt, który ma spełniać oczekiwania. Tylko próbujesz wszytko poukładać na zewnątrz, to daje Ci poczucie kontroli.
Tylko każda zmiana wynika z naszego wnętrza. To taki