Wpis z mikrobloga

Mieszkamy razem, no i jak ją najdzie ochota na spontaniczny seks to ją denerwuje fakt, że ja wszystko blokuje.
W sensie są takie sytuacje.

1. Siedzę sobie na kanapie, moja narzeczona wychodzi z toalety po sikaniu i siada na mnie i mówi "to co seksik ?" No i ja mówię spoko ale idź się umyj bo właśnie sikałaś/
2. Taka sama sytuacja po robieniu 2, mamy bidet ale jednak podmycie się samą wodą to nie jest to samo co normalnie wymycie się.

Potem jakaś gra wstępna, seks francuski a tam śmierdzi moczem albo kałem.

No i wkurza ją, że nie możemy robić tego spontanicznie tylko musimy się myć przed seksem.

#seks
#zwiazki
  • 7
@lubielizacosy moim zdaniem ona jak wiele różowych nie potrafi korzystać z papieru toaletowego i wilgotnych chusteczek. Bidet to jedno, ale oczywiście nie musi brać od razu prysznicu czy kąpieli, jednak powinna sobie tyłek umyć xD

Niektóre różowe mają po prostu spore pośladki i nie są świadome jak są niedokładne w ogarnianiu ich po 2. I niech się potem taka wypnie, dramat.

Zawsze mozesz zaproponować wspólny prysznic lub ograniczyć oral w takich nagłych