Wpis z mikrobloga

@Latarenko: Kiedy kiedyś? Lata 90 z herkulesami, archiwum X, xenami itp? Lol, 24 odcinki procedurala na jedno kopyto, faktycznie wielki wyczyn co tydzień ta sama historia. Może nieliczne wyjątki typu twin peaks odstawały. Lata 2000? Wielka nadzieja białych "Lost" gdzie twórcy sami się zgubili w tym czym miała się stać fabuła, no i "Prison break", który ma z 10 odcinków za dużo w sezonie bo wszystko jest pełne fillerów i niepotrzebnych
@Latarenko @HeadH : tak do 2010 r wyprodukowane zostały najlepsze seriale: Lost, Prison Break, Breaking Bad, Californication, Ekipa, Chirurdzy, Desperate Housewives, The office, Dexter, Synowie Anarchii, Czysta Krew. Teraz z każdym rokiem niestety jest gorzej, nawet jeśli wyjdzie jakis dobry serial to po 1 lub 2 sezonie zalicza mega spadek formy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Edziulka25: Ze wszystkich, które wymieniłeś tylko breaking bad nie zaliczył wielkiego spadku formy w kolejnych seriach... A Lost, prison break czy Decyer #!$%@?ły się wręcz legendarne. Malkontencisz.
@HeadH: no nie ( ͡° ͜ʖ ͡°) roznica jest taka ze tamte seriale zaliczaly spadek formy znacznie pozniej, tak w 4-5 sezonie np. House, Chirurdzy, Dexter ( ͡ ͜ʖ ͡) a teraz jest produkowana masa seriali , gdzie juz w zasadzie po 1 sezonie robi sie kaszana np 13 reasons why, Wielkie kłamstewka, Riverdale ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Edziulka25: Wymienione przez Ciebie seriale uważam za #!$%@? od samego początku. Zresztą jak spojrzysz na prison break to on miał dwa sezony, które trzymały się kupy, a i tak były wypchane fillerami po brzegi i dziś się tego w zasadzie nie da oglądać. Ja mam na myśli bardziej serie jak Better call Saul, True detective, Fargo. Jest masa perełek. Wiele seriali też poszło w inną stronę, z proceduralnych tasiemców do dojenia