Aktywne Wpisy
Marek_Tempe +37
AXSIS +12
Zawsze zastanawiałem się jak to jest poznać swoją pierwszą miłość w wieku nastoletnim w czasach szkolnej beztroski. Obawiam się, że gdybym teraz w okolicach trzydziestki poznał kobietę do związku to już nie będzie to samo jak gdybyśmy byli nastolatkami. Brak tego żaru, emocji, niewinności i nauki siebie nawzajem.
W tym wieku trafię raczej na osobę po przejściach, która już chłodno kalkuluje. Nie bez przyczyny mawia się, że "pierwszą miłość pamięta się na
W tym wieku trafię raczej na osobę po przejściach, która już chłodno kalkuluje. Nie bez przyczyny mawia się, że "pierwszą miłość pamięta się na
#heheszki #bialystok przy przejściu podziemnym #dziendobry
Ale no raczej nie srałbyś do kosza przy Piotrkowskiej, co? xD
W Warszawie jeszcze ratują stacje metra i gdzieniegdzie kible publiczne sa (w śladowych ilościach).
W takiej mojej rodzimej Łodzi, jak Cie w centrum przyciśnie to masz tylko jedna stacje benzynowa gdzie kolejki sa zawsze na X kilometrów. Inny wybór to walić w portki i chodzic obsrany
@Zielone_Jabuszko_Rosnie_Sobie: A centra handlowe? Kawiarnie? Budynki użyteczności
@drzuo: dużo śpię na dziko to i sram w lasach, ale nie ma co porównywać walniecia klocka w krzakach w lesie, do zesrania się do kosza w samym centrum miasta xD
Nie, ale ze zdjęcia już można się domyśleć o które chodzi.
No raczej, w piątek widziałem na wykopie zdjęcie z Warszawy gdzie typ srał siedziąc na przystanku autobusowym. W Białym przynajmniej kulturalnie do kosza się załatwił.
"Śmierć i sranie tam gdzie cię zastanie"
50 metrów to jednak w takich okolicznościach odległość wręcz gigantyczna.