Wpis z mikrobloga

@danielemilka: Wbrew pisowskiej propagandzie, żołnierze wyklęci byli różni. Zdarzało się, że okradali gospodarstwa rolne i napadali na żydów lub chłopów.
Źródło: https://wielkahistoria.pl/zolnierze-wykleci-okradali-polskich-chlopow-twierdzili-ze-maja-do-tego-pelne-prawo/
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBo%C5%82nierze_wykl%C4%99ci#Kontrowersje

Ponadto, komunistyczna propaganda również zrobiła swoje, określając ich "leśnymi bandami".
Byli normalni i heroiczni wyklęci jak Pilecki czy Inka, ale byli też zwyczajni bandyci.


@BlackHawk144: Warto jeszcze wspomnieć że po wojnie było po prostu dużo łatwo dostępnej broni i bandytyzmu.
Teraz, kiedy państwo zaczęło wypłacać odszkodowania represjonowanym (albo ich potomkom- vide syn Burego), każdy skazany po wojnie próbuje się podpiąć pod wyklętych, nawet jeżeli jego motywy były czysto rabunkowe a nie ideologiczne.
Wydaje się że państwo patrzy na to dość przychylnie,
Zwykle od organizacji niepodległościowej do przestępczości nie jest tak daleko. Wiele organizacji na świecie z niepodległościowych stało się zorganizowaną przestępczością. Do partyzantki często trafiali ci, którzy mieli zapotrzebowanie na adrenalinę. Po wojnie nie potrafili się dostosować. Wielu nie mogło wrócić do normalnego życia. Więc z walki zostały napady. W czasie wojny często było tak, że zaopatrywano się napadami. Do tego zobojętnienie na przemoc.