Hej, Niedawno w mojej kuchni zagościli nieproszeni goście - muszki owocówki (tak przynajmniej mi się wydaje chociaż jakoś szczególnie nie lgną do owoców itp.). Ogarnąłem więc kuchnię ale niestety muchy nie zniknęły. Wypróbowałem więc pułapkę z octu jabłkowego, wody i płynu do mycia naczyń (wszystko wymieszać i do słoika żeby tam się topiły). Przez dwa dni złapały się raptem 4 muszki, reszta dalej urzęduje sobie na suficie i zostawia czarne plamki. Kupiłem więc dzisiaj rano taką zieloną płytkę owadobójczą i postawiłem na szafce blisko sufitu. Póki co również bez efektu. Poratujcie jakimś skutecznym sposobem żeby się pozbyć tego dziadostwa. W załączeniu zdjęcie jednej z muszek. Dobrze myślę, że są to owocówki? #owady #muchy #pytanie #entomologia
@thief: niestety nie. Nawet Raid Max nie pomógł. Ale faktycznie jak zrobiło się chłodniej to praktycznie ich nie widać. A jak się coś pojawia to ubijam łapką na muchy.
@UkrytaOpcjaHajducka: @ToSemJa89: @thief: Udało wam się coś ogarnąć z tymi muszkami? Bo mam podobny kłopot. Na bank to nie owocówki ani te ziemiórki od przelanych kwiatków. Siedzi to na suficie a po powieszeniu kratki na muchy przy żyrandolu to mam wrażenie, że ich przybyło dwukrotnie. Jedynie odkurzanie sufitów pomaga. Więcej ich jest jak ciepło i okna pootwierane a jak padało i zimno było ich mniej. Napływ ich mega duży
@jahcekomunalne u mnie problem się rozwiązał. Powód był niesamowity. Sasiadki wynajmujące mieszkanie nademna (grupa czarnoskórych studentek) trzymały non stop śmieci na balkonie. Ostatecznie wspólnota zachecila właściciela do wywalenia ich z mieszkania i problem zniknął
U mnie śmieci na balkonie odpadają, bo nie mamy balkonów w bloku, ale zacząłem się zastanawiać, czy czasem w mieszkaniu na górze sąsiad się nie rozkłada...
@bristolska_skala_uformowania_stolca: Ha ha temat ciągnie się widzę. Ja męczyłam się srogo - ściągałam je odkurzaczem rano i wieczorem ale one potrafiły z worka wyłazić wiec mało to ekonomiczne było bo trzeba było od razu worek wynosić z domu. Dziwne te muchy są bo wyglądają jak lekko spasione owocowki ale nieruchliwe. Po chyba miesiącu walki eko kupiłam coś w stylu muchozolu (jakis raid na muchy) i spryskalam tym sufit plus kratkę wentylacyjna
@ToSemJa89 @thief @UkrytaOpcjaHajducka @jahcekomunalne czy udało Wam się jakoś pozbyć tych muszek? U mnie problem tak narasta, że kończą mi się już pomysły. Byłam pewna, że to ziemiórki, ale po 2 miesiącach walki już wiem, że to nie to.. Znacie źródło tego problemu lub co to za stworzenie? Sufit mam już do odmalowania.. :/
@kalinkapp: Jedyny skuteczny sposób to fizyczna eksterminacja. Ja akurat z domu pracowałem w tym okresie wiec co godzinkę sprawdzałem czy jakieś nowe muszki się pojawiły i je odkurzaczem wodnym wciągałem. Trzeba systematycznie je wybijać.
Czy jakieś sukcesy? Ostatnio malowałem sufit, przy okazji wyczyściłem wszystkie szafki w kuchni. Widziałem takie czarne grudki... Może to ich jajka czy coś.
@ToSemJa89: @UkrytaOpcjaHajducka, @Mikoszks, @macintouch, @thief, @jahcekomunalne, @ToSemJa89 Miraski, ogarnąłem temat tych muszek u siebie. Problemem była roślinka : jukka. Żyła sobie w zupełnie innej części mieszkania niż jest kuchnia. Czasem widziałem tam pojedyńcze muszki, się coś mnie tknęło bo roślinka od dawna ledwo przędła, ale się trzymała... Wyje_#@em juke na balkon i muszki się skończyły.
Niedawno w mojej kuchni zagościli nieproszeni goście - muszki owocówki (tak przynajmniej mi się wydaje chociaż jakoś szczególnie nie lgną do owoców itp.). Ogarnąłem więc kuchnię ale niestety muchy nie zniknęły. Wypróbowałem więc pułapkę z octu jabłkowego, wody i płynu do mycia naczyń (wszystko wymieszać i do słoika żeby tam się topiły). Przez dwa dni złapały się raptem 4 muszki, reszta dalej urzęduje sobie na suficie i zostawia czarne plamki. Kupiłem więc dzisiaj rano taką zieloną płytkę owadobójczą i postawiłem na szafce blisko sufitu. Póki co również bez efektu.
Poratujcie jakimś skutecznym sposobem żeby się pozbyć tego dziadostwa.
W załączeniu zdjęcie jednej z muszek. Dobrze myślę, że są to owocówki?
#owady #muchy #pytanie #entomologia
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Udało wam się coś ogarnąć z tymi muszkami? Bo mam podobny kłopot. Na bank to nie owocówki ani te ziemiórki od przelanych kwiatków. Siedzi to na suficie a po powieszeniu kratki na muchy przy żyrandolu to mam wrażenie, że ich przybyło dwukrotnie. Jedynie odkurzanie sufitów pomaga. Więcej ich jest jak ciepło i okna pootwierane a jak padało i zimno było ich mniej. Napływ ich mega duży
U mnie śmieci na balkonie odpadają, bo nie mamy balkonów w bloku, ale zacząłem się zastanawiać, czy czasem w mieszkaniu na górze sąsiad się nie rozkłada...
Ja męczyłam się srogo - ściągałam je odkurzaczem rano i wieczorem ale one potrafiły z worka wyłazić wiec mało to ekonomiczne było bo trzeba było od razu worek wynosić z domu. Dziwne te muchy są bo wyglądają jak lekko spasione owocowki ale nieruchliwe.
Po chyba miesiącu walki eko kupiłam coś w stylu muchozolu (jakis raid na muchy) i spryskalam tym sufit plus kratkę wentylacyjna
Miraski, ogarnąłem temat tych muszek u siebie. Problemem była roślinka : jukka. Żyła sobie w zupełnie innej części mieszkania niż jest kuchnia. Czasem widziałem tam pojedyńcze muszki, się coś mnie tknęło bo roślinka od dawna ledwo przędła, ale się trzymała... Wyje_#@em juke na balkon i muszki się skończyły.